ŁKS. Czy zagra Kocot? Szymański na „dziewiątce”?

Jego podsumowaniem będzie dzisiejszy mecz z Wartą Sieradz, który zostanie rozegrany o godz. 11.
Dwie godziny później do futbolowej walki staną drużyny juniorów obu klubów. Po tych meczach i obiedzie łodzianie około godziny 17 wracają do domu. W niedzielę będą mieli wolne.
W spotkaniu z Wartą nie jest pewny udział Przemysława Kocota, który doznał drobnego urazu mówi trener Marcin Pyrdoł. Na pewno wystąpi obrońca Kamil Rozmus. Zamierzam wystawić w tym spotkaniu dwie jedenastki.
Czy znów pan pomiesza składami i nie będą one podobne z poprzednich spotkań?
Tak, jesteśmy w fazie szukania optymalnych rozwiązań. Nie jest wykluczone, że Patryk Szymański, który do tej pory grał na skrzydle, tym razem wystąpi na dziewiątce czyli będzie napastnikiem naszego zespołu.
Ciekawi jesteśmy postawy Patryka.Jeśli się okaże, że dobrze sprawdza się w ataku, to szukanie kolejnego napastnika nie będzie miało sensu. Szymański byłby alternatywą albo partnerem dla Jewgena Radionowa i Maksyma Kowala.
ŁKS do tej pory przegrał ze Świtem Nowy Dwór 2:4 i pokonał Sokoła Kleczew 3:2.
Warta będzie najtrudniejszym przeciwnikiem. Zespół zajmuje jedenaste miejsce z dorobkiem 20 punktów (wygrał pięć ligowych spotkań). Poznaniacy mają już za sobą serię udanych meczów kontrolnych. Postawili się zespołom ekstraklasy. Z Koroną Kielce zremisowali 0:0, a ze Śląskiem Wrocław 3:3, choć po 26 minutach przegrywali 0:3.
Następne mecze Warta Poznań rozstrzygała już na swoją korzyść. Kolejno pokonała Obrę Kościan 4:0, Tarnovię Tarnowo Podgórne 1:0 i Górnika Konin 4:1.