ŁKS. Czy Pawlak zastąpi Sarafińskiego?

W meczu III ligi dojdzie do pojedynku pikarskich legend. Na stadionie przy ul. Konwiktorskiej Polonia o godz. 20 podejmie ŁKS.
W łódzkiej drużynie zdają sobie sprawę z wagi wydarzenia.

- Czy w myśli zasady, że zwycięskiego składu się nie zmienia, na boisku pojawi się ta sama jedenastka, która rozpoczęła wygrany mecz z Ursusem Warszawa – pytamy trenera Marka Chojnackiego.

– Pod znakiem zapytania stoi występ Dawida Sarafińskiego. Jego brak byłby wielką stratą dla zespołu. Dawid jest ostatnio w dobrej formie, inicjuje groźne akcje, strzelił złotego gola w spotkaniu z Ursusem – odpowiada szkoleniowiec.

Gdyby Sarafiński nie zagrał, to kto go zastąpi?

– Damian Pawlak, który w spotkaniu z Ursusem, wchodząc z ławki rezerwowych, zagrał w środku pola.

Jak ocenia pan postawę młodzieżowców?

– Marcin Kacela i Oskar Szume rzagrali w ostatnim spotkaniu na miarę swoich możliwości, nie zrobili większych błędów. Liczę, że podobne będzie dziś w Warszawie.

Jak podaje portal dumastolicy.pl, w dotychczasowych pojedynkach obu drużyn 19 zwycięstw odnieśli warszawianie, o cztery mniej łodzianie, osiem razy padł remis. Bilans bramkowy 67-67. Jak będzie tym razem?

Lidera rozgrywek – Sokół Aleksandrów – czeka mecz wyjazdowy z outsiderem. W sobotę, o godz. 14, zmierzy się w Kozienicach z Energią. Piłkarze z Aleksandrowa muszą mieć w pamięci, że rywale wygrali dwa z siedmiu meczów na własnym boisku.

W pozostałych spotkaniach: Broń Radom – Pelikan Łowicz, Warta Sieradz – Legia II Warszawa, Warta Działoszyn – Pogoń Grodzisk, Ursus – Start Otwock, Ner Poddębice – Pilica Białobrzegi, Świt Nowy Dwór – Oskar Przysucha, Błękitni Raciąż – Lechia Tomaszów.)