ŁKS. Czy Mikel Rygaard i Michał Trąbka zagrają obok siebie w pomocy?

Odbył się jeszcze tajny przez poufny wewnętrzny sparing. W trakcie przerwy letniej ŁKS wygrał ze Stalą Mielec (2:0), KKS Kalisz (3:1) i Zniczem Pruszków (3:0), zremisował z Koroną Kielce (2:2) i przegrał ze Stalą Rzeszów (1:4).

Kibu Vicuna wystawił na mecz ze Zniczem wyjściową jedenastkę, która raczej nie rozpocznie ligowego meczu z GKS Tychy, 30 lipca o godz. 20.30 na wyjeździe. Zabrakło w niej najlepszego piłkarza okresu przygotowawczego, obok Antonio Domingueza, Michała Trąbki. Kto wie czy o pierwszy skład nie powalczy ambitny i robiący postępy – Oskar Koprowski. Niespodzianką może być obecność Mikela Rygaarda, który cały czas deklaruje, że potrafi grać w piłkę i w ostatnim spotkaniu o dziwo, to powiedzmy ostrożnie, pokazał.

ŁKS w pojedynku ze Zniczem grał w składzie: Marek Kozioł –  Bartosz Szeliga, Maciej Dąbrowski (81, Jakub Tosik), Adam Marciniak, Adrian Klimczak (78, Mateusz Bąkowicz), Maksymilian Rozwandowicz (81, Ricardo Guima), Pirulo (66, Javi Moreno), Antonio Dominguez, Mikkel Rygaard (45, Michał Trąbka), Piotr Gryszkiewicz (78, Kelechukwu Ibe–Torti), Stipe Jurić (71, Piotr Janczukowicz).

Kontuzjowani są: Dawid Arndt, Jan Kuźma, Ricardinho i Samuel Corral. Trenuje Nacho Monsalve, ale jeszcze nie znalazł się w meczowej kadrze.Jan Kuźma ma od dziś zacząć treningi z zespołem i będzie przygotowywał się do inauguracji ligowej z GKS. Młodzieżowiec, grający w drugiej linii, może bardzo się przydać przy budowaniu jedenastki na pierwsze spotkanie.
W Zniczu walczył Igor Lewczuk. Znany obrońca, były reprezentant Polski wrócił do Pruszkowa.