Napastnika ŁKS Łukasza Sekulskiego spotkaliśmy, gdy właśnie jechał na trening. Nie krył, że bardzo chciałby wystąpić w niedzielnym spotkaniu. Trener Kazimierz Moskal zapewnia, że jeśli tylko piłkarzowi nic nie będzie dolegać na pewno znajdzie się w meczowej kadrze.
Czekamy zatem na powrót napastnika, który po raz ostatni zagrał 3 listopada w meczu przeciwko Jagiellonii. Warte przypomnienia jest to, że w zwycięskim spotkaniu w Krakowie z Cracovią 27 lipca (2:1), Sekulski strzelił jedną z bramek.
Jak to się dziwnie plecie na tym futbolowm świecie. Kto po tym wspomnianym wyżej spotkaniu by przypuszczał, że Cracovia będzie druga, a ŁKS przedostatni.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?