Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Commercecon-#Volley Wrocław. „Wiewióry” muszą pokazać, że żarty się skończyły

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W akcji Martyna Grajber
W akcji Martyna Grajber krzysztof szymczak
W sobotę o 19 w łódzkiej Sport Arenie nie powinno zabraknąć żywiołowo dopingujących siatkarskich kibiców. ŁKS Commercecon rozpocznie bowiem wówczas spotkanie siedemnastej kolejki kobiecej ekstraklasy. Łodzianki podejmą #Volley Wrocław.

Bez owijania w bawełnę. To gospodynie są zdecydowanymi faworytkami tego starcia. „Wiewióry” zajmują piątą pozycję w tabeli, podczas gdy zespół ze stolicy Dolnego Śląska jest dziesiąty. Trudno nawet w ogóle porównywać zarówno potencjał kadrowy, jak i cele obu drużyn. Teoretycznie wszystko przemawia więc za ełkaesiankami.

Jednak ŁKS powinien być naprawdę maksymalnie skoncentrowany. 1 listopada przegrał bowiem we Wrocławiu 1:3 (25:20, 23:25, 17:25, 22:25). Już samo to wspomnienie jest ostrzeżeniem. Ale na tym nie koniec. Zapewne brązowe medalistki w minionego sezonu cały czas zastanawiają się, jak to się stało, że nie zdołały awansować do półfinału Pucharu CEV. Odpadły z Mladost Zagrzeb, z którą jak najbardziej powinny sobie poradzić, nawet będąc mocno rozkojarzone na parkiecie.

Nasze zawodniczki muszą więc pokazać, że żarty się skończyły i nie pozostawić wątpliwości, kto jest lepszy.

Nadal nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o Michala Maska. Trener został jakiś czas temu odsunięty od prowadzenia ŁKS i cały czas toczą się rozmowy, dotyczące rozwiązania z nim kontrakty. Podobnie, jak w dwóch poprzednich spotkaniach, drużynę poprowadzi więc dziś Michał Cichy

- Musimy się mentalnie otrząsnąć. To może zbyt wczesne deklaracje, ale mam nadzieję, że w maju nie będziemy o tym pamiętać i będziemy świętować medal, co otrze wszystkim trochę niesmak po tych dwóch trofeach, które już nam uciekły - mówi Martyna Grajber, cytowana przez klubową telewizję ŁKS.

Do Polski przyleciałą już nowo pozyskana atakująca Valentina Diouf. Ciekawe, jak szybko Włoszka zaaklimatyzuje się w zespole.

Grot Budowlani walczą dopiero w poniedziałek

Druga drużyna z naszego miasta, rywalizująca w ekstraklasie siatkarek, czyli Grot Budowlani, rozegra swoje kolejne spotkanie o punkty dopiero w poniedziałek. Podopieczne trenera Jakub Głuszaka zmierzą się bowiem wówczas w Kaliszu z tamtejszą MKS Energa (20.30). To właśnie ten mecz zamknie siedemnastą kolejkę (będzie transmitowany przez Polsat Sport).

Obecnie łodzianki zajmują szóstą pozycję w tabeli, natomiast kaliszanki plasują się na ósmej lokacie. Mamy jednak nadzieję, iż dziewczyny Głuszaka nie zlekceważą ambitnych kaliszanek, które w tym roku nie doznały jeszcze w lidze porażki. W poprzednim starciu obu zespołów Grot Budowlani zwyciężyli w Sport Arenie 3:0 (25:22, 25:22, 25:21).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany