ŁKS Commercecon-KSZO Ostrowiec 3:1. Potrafiły złamać opór rywalek

To nie był sukces z gatunku „łatwych, lekkich i przyjemnych”.

Goście postawili podopiecznym Michala Maska zacięty opór i niewiele brakowało, by doprowadzili do tie-breaka. Ale gospodynie potrafiły złamać ich opór. A za to też należą się wielkie brawa.

Pierwszy set był zacięty do wyniku 7:7. Później ełkaesianki przyspieszyły i juz nie oddały inicjatywy. KSZO robiło, co mogło (13:12, 19:17), ale skończyło się na 25:18.

W drugiej partii było 9:9, 14:14 i 19:19. ŁKS prowadził potem 19:17, 21:19, 24:22 i 25:24, ale ostatecznie przegrał 25:27.

Trzeci set to popis łodzianek, które od stanu 5:5 kontrolowały sytuację na parkiecie. Było 13:8, 20:12, a po akcji Bidias 25:14.

Czwarta partia dostarczyła mnóstwa emocji. Wreszcie trzeciego meczbola wykorzystała Bidias (27:25).

Za MVP meczu uznano Kowalińską.

ŁKS Commercecon - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:1 (25:18, 25:27, 25:14, 27:25)
ŁKS: Kwiatkowska 13, Bidias 20, Sielicka 10, Muhlsteinova 2, Kowalińska 24, Efimienko-Młotkowska 7, Strasz (libero) oraz: Skorupa 2, McClendon, Szyjka (libero).
KSZO: Wojtowicz 8, Miros 15, Skrzypkowska 15, Soter 13, Łyszkiewicz 13, Rabka, Paulikouskaya (libero) oraz: Biedziak 1, Stroiwąs, Ciesielczyk, Markiewicz (libero).

ŁKS Commercecon wciąż jest wiceliderem tabeli, ustępując jedynie broniącemu tytułu mistrza Polski Chemikowi Police, natomiast Grot Budowlani zajmują czwarte miejsce.

Zanosi się więc na naprawdę ciekawy sezon. Wprawdzie ósma kolejka rozpocznie się już w sobotę, jednak akurat nasze zespoły powalczą na parkiecie dopiero w niedzielę.

Tym razem w Atlas Arenie zobaczymy dziewczyny z Budowlanych. O 14.45 podejmą bowiem PTPS Piłę.

Z kolei ŁKS czeka trudne wyzwanie na Podkarpaciu. O 16 zmierzy się w Rzeszowie z Developresem.