Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS Commercecon - Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2. Nadspodziewanie ciężkie spotkanie łódzkich ,,Wiewiór" ZDJĘCIA Z MECZU

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W meczu osiemnastej kolejki ekstraklasy siatkarek ŁKS Commercecon pokonał w Sport Arenie Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2 (24:26, 25:18, 25:14, 22:25, 15:11). Mało kto spodziewał się, że łodzianki zdobędą jedynie dwa punkty.

Oczywiście to zawodniczki prowadzone przez włoskiego szkoleniowca Alessandro Chiappiniego były zdecydowanymi faworytkami tego spotkania. Trudno przecież, żeby miało być inaczej, skoro to właśnie one zajmują pierwsze miejsce w tabeli z kompletem zwycięstw, natomiast tarnowianki (są beniaminkiem krajowej elity) plasują się na dziesiątej lokacie z czterema wygranymi na koncie.

Brązowe medalistki z minionego sezonu rozpoczły ten mecz fatalnie. Były wyraźnie rozkojarzone, tak, jak by chciały wszystkim pokazać, że nie lubią poniedziałku. Wystarczy wspomnieć, że szybko zrobiło się 2:9, a potem 12:17 i 12:20. Kiedy goście doprowadzili już do stanu 15:23, wydawało się, że emocje się skończyły. Nic z tych rzeczy. Podrażnione ełkaesianki zdobyły bowiem osiem kolejnych punktów i był remis 23:23. Na tym nie koniec. Po bloku na Świstek ,,Wiewióry" prowadziły 24:23. Ale najpierw nie pomyliła się Ponikowska, następnie zaś dwoma kapitalnymi serwami popisała się Rybak (24:26).

W drugiej partii było 0:1, jednak później ŁKS szybko przejął inicjatywę. Odskoczył na 8:3, następnie zaś na 12:4, 17:7 i 20:12. Potem łodzianki prowadziły 24:15, a ambitne tarnowianki zdobyły trzy ,,oczka" z rzędu. Ale na więcej nie było już ich stać (25:18 po bloku Gryki na Szumerze).

W trzecim secie przez pewien czas trwała wyrównana walka (4:4). Ale stopniowo faworytki robiły swoje (7:4, 12:6, 18:10). Ostatecznie po akcji Góreckiej cieszyły się gospodynie (25:14).

Niespodziewanie czwarta odsłona meczu nie okazała się być ostatnią. Choć trzeba przyznać, iż Roleski robił co mógł, żeby doprowadzić do tie-breaka. Łodzianki prowadziły 5:2, jednak wkrótce potem było już 6:7. Po bloku Gryki dziewczyny Chiappiniego prowadziły 11:8, ale niedługo ponownie na tablicy wyników widniał remis (13:13, 14:14). A wkrótce drużyna z Podkarpacia odskoczyła na 15:17 i 16:18, a po bolku na Diouf było już 16:19. Chiappini poprosił o przerwę. Było jeszcze 17:20, ale potem ŁKS prowadził 21:20 i był remis 22:22. Roleski odskoczył na 22:24, a po chwili ze środka zatakowała Mazenko, doprowadzając do tie-breaka (25:22).

W piątym secie przez pewien czas nie było wiadomo, kto będzie górą (3:3). Na szczęście, ełkaesianki opanowały nerwy i wyszły na prowadzenie 8:5. Następnie było 10:7 i trener gości wziął ,,czas". Było 11:8, potem 11:10, jednak po chwili już 13:10. Po akcji Diouf ŁKS prowadził 14:10. To właśnie włoska atakująca zakończyła męczarnie faworytek (15:11)

Za MVP spotkania została uznana młoda libero ŁKS Kinga Drabek.

Jesienią ubiegłego roku w meczu siódmej kolejki ekstraklasy siatkarek ŁKS Commercecon pokonał w Tarnowie Roleskiego 3:1 (23:25, 25:15, 25:14, 25:22).

W swoim kolejnym starciu o ligowe punkty ŁKS zmierzy się już w najbliższy piątek z BKS Bostik Bielsko-Biała. To spotkanie rozpocznie się o godzinie 19 w Sport Arenie

ŁKS Commercecon Łódź - Roleski Grupa Azoty Tarnów 3:2 (24:26, 25:18, 25:14, 22:25, 15:11)
ŁKS: Gryka 14, Witkowska 20, Diouf 22, Górecka 11, Ratzke 5, Piasecka 10, Drabek (libero) oraz: Dróżdż, Hryshchuk, Gajer, Scuka.
Roleski: Marcyniuk 8, Łyczakowska, Świstek 13, Szumera 15, Ponikowska 6, Mazenko 23, Żurawska (libero) oraz: Szczepańska, Mroczek, Rybak 3, Pawłowska (libero).

ZDJĘCIA Z MECZU AUTORSTWA GRZEGORZ GAŁASIŃSKIEGO

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany