ŁKS Commercecon o krok od Ligi Mistrzyń. Szybkie i łatwe zwycięstwo

Mecz zaczął się od asa serwisowego Lazović. Rywalki się nie speszyły. Prowadziły 3:2, 5:4 po prostych błędach łodzianek. Serwisy Zaroślińskiej Król oraz ataki z trudnych sytuacyjnych piłek Wójcik dały prowadzenie łodziankom 8:5, które od tego momentu rządziły z krótkimi chwilami słabości na parkiecie. Prowadziły 12:7, 20:14 i pewnie wygrały pierwszego seta, w czym główna zasługa Wójcik (78 procent skuteczności) i Lazović.
Drugi set rozpoczął się od udanej akcji Wójcik. Łodzianki kontrolowały przebieg wydarzeń. Prowadziły 4:1, 9:3 oraz 17:5 po znakomitych serwisach Lazović i było praktycznie po secie, który skończył się łódzkim nokautem.
ŁKS nie zwalniał tempa, był skoncentrowany, skuteczny. W trzeciej partii prowadził 7:3, ale tym razem rywalki ze Słowenii próbowały nawiązać walkę. Doprowadziły do remisu 10:10. Po dobrych zagrywkach Lazović oraz bardzo długiej, dramatycznej i emocjonującej wymianie ŁKS znów wyszedł na prowadzenie 18:12, 21:15. Atak Pacak pozwolił skończyć seta i mecz.
Rewanż odbędzie się w słoweńskim Kamnik 14 października.
Łodzianki były głośno dopingowane przez wiernych kibiców.

Eliminacje Ligi Mistrzyń - druga runda, pierwszy mecz

ŁKS Commercecon - Celcit Kamnik 3:0
(25:18, 25:11, 25:17)

ŁKS: Lazović (15), Zaroślińska-Król (10), Wójcik (10), Ninkovic (6), Bongaerts (4), Alagierska (1), Saad (libero) oraz Pacak (7)
Calcit: Brulec Kostic (13), Radisković (5), Guiggi (4), Pogacar (2), Zatković (2), Charuk (2), Janezić (libero) oraz Vovk (3), Marusić P. (2), Mihevc, Marusić S.
MVP meczu Lazović

Jeśli łodzianki wyeliminują Calcit Kamnik, trafią do grupy C Ligi Mistrzyń, w której będą rywalizować z VakifBanku Stambuł, ASPTT Mullhoouse i Maricą Płowdiw. Pierwszy mecz zwycięzca pary ŁKS - Calcit ma zaplanowany w Stambule 11 listopada.