ŁKS Commercecon - Energa MKS Kalisz. Łódzkie siatkarki chcą umocnić się na czwartym miejscu w tabeli ekstraklasy

Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu zasadniczego wiadomo już, kto powalczy za jakiś czas w fazie play-off. Spokojne o ligowy byt mogą bowiem być: Grupa Azoty Chemik Police, BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała, PGE Rysice Rzeszów, ŁKS Commercecon Łódź, Grot Budowlani Łódź, UNI Opole, MOYA Radomka Radom i Energa MKS.

Jeżeli ełkaesianki pokonają kaliszanki, zagwarantują sobie co najmniej czwartą lokatę (Grot Budowlani nie będą już w stanie ich dogonić). Ciekawe, w jakim składzie zaprezentują się łodzianki. Być może więcej minut na parkiecie dostaną nominalne rezerwowe.

3 grudnia w Kaliszu ŁKS Commercecon zwyciężył 3:0 (25:18, 25:20, 25:20). Najwięcej punktów dla gości zdobyła wówczas włoska atakująca Valentina Diouf (czternaście). Z kolei dla kaliszanek najlepiej punktowała Lucija Mlinar (dziesięć)

Po zakończonym porażką 1:3 niedawnym pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzyń z Allianz Vero Volley Mediolan 1:3 włoski szkoleniowiec ,,Wiewiór" Alessandro Chiappini powiedział: - Mentalnie podeszliśmy do tego spotkania naprawdę dobrze. Problemem było tylko to, że w pewnych momentach przeciwnik przyciskał tak mocno, że traciliśmy trochę kontrolę. Nie mogę jednak zbyt dużo narzekać. Staraliśmy się trzymać taktyki i grać agresywnie. Oczywiście popełniliśmy błędy, być może było ich za dużo, ale to też może być wynikiem presji nakładanej przez rywala serwisem, blokiem i innymi elementami, które mają na bardzo wysokim poziomie. Teraz musimy się skupić już wyłącznie na meczu z Kaliszem

Pamiętajmy także, że ŁKS Commercecon może w tym sezonie sięgnąć po Puchar Polski. Awansował przecież do turnieju Final Four, który niedługo zostanie rozegrany w Nysie