Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. „Brazylijskie” spotkanie na szczycie

pas
Przed meczem na szczycie piłkarskiej II ligi Radomiak ŁKS (sobota, godz. 15.30) dojdzie do towarzyskiego spotkania na szczycie.

Czy przed lub po meczu pójdzie pan na kawę z napastnikiem Radomiaka i liderem strzelców III ligi, Brazyjliczykiem Leandro?
Wojciech Robaszek: Na kawę? No, nie wiem. Na pewno sobie szczerze pogadamy. Znamy się wszak od wielu lat. Przyleciał ze mną do Polski wraz z drugim Brazylijczykiem Wesleyem San Paio. Obaj zawodnicy bardzo pomogli w prowadzonemu wówczas prze mnie Zawiszy Rzgów wywalczyć historyczny awans do III ligi. W decydującym meczu pokonaliśmy WOY Bukowiec 2:0. Obie bramki zdobył Wesley.
Leandro w III lidze strzelił dla Zawiszy w 26 meczach 10 bramek. Potem wiosną 2012 roku za 12 i pół tysiąca złotych przeszedł do Radomiaka i gra w tym klubie do dziś. Strzelił już dla tego zespołu w meczach ligowych i pucharowych 72 bramki.
Wojciech Robaszek: Byleby nam nie strzelił gola. W innych meczach może to robić, ale przeciwko nam nie ma o tym mowy. Nie da się jednak ukryć, że trzeba go będzie wyjątkowo dobrze pilnować. To jest bardzo dobry piłkarz. Mnie cieszy fakt, że zaaklimatyzował się w naszym kraju, poukładał sobie w nim życie i nie chce z niego wyjeżdżać.
Spotkanie zapowiada się, jako pojedynek czołowych snajperów ligi. Leandro zdobył do tej pory dziewięć goli, a najlepszy strzelec ŁKS Jewgen Radionow o dwa mniej. Oj, będzie się działo. Łodzianie mogą wystawić skład najlepszy z najlepszych, bo gotowi do gry są: Patryk Bryła, Łukasz Margol i Krystian Pieczara.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany