Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Awans młodych. Z ławki rezerwowych do głównych ról

pas
Ta historia jest niezwykle wychowawcza.

Pokazuje, jaką drogą powinni iść młodzi polscy piłkarze. 20-letni PIotr Pyrdoł stracił miejsce w podstawowym składzie ŁKS. Był tylko rezerwowym, występował w rezerwach. To go oczywiście nie zadowalało, nie spełniało jego sportowych ambicji. I słusznie.
Piotrek nie narzekał, nie grymasił po kłtach, tylko ciężko pracował, żeby zyskać zaufanie trenera Kazimierza Moskala. I tak właśnie się stało.
W meczach przeciwko Pogoni Szczecin i Arce Gdynia spędził na boisku po osiem minut. W spotkaniu z Zagłębiem pojawił się na boisku w drugiej połowie i zdobyły honorową bramkę. W zwycięskim spotkaniu z Koroną (4:1) też wpisał się na listę strzelców, ale co ważniejsze, należał do najlepszych zawodników swojej drużyny, walcząc skutecznie tak w ofensywie, jak w defensywie. Trudno sobie wyobrazić, żeby nie pojawił się w wyjściowej jedenastce łodzian w meczu z Górnikiem w Zabrzu.
W podobnym tonie można mówić o dwa lata starszym Michale Trąbce, który zaczynał od ekstraklasowych ogonów, by w ostatnich trzech spotkaniach (pucharowym i dwóch ligowych) stać się ważnym graczem zespołu, który walczy skutecznie od pierwszej do ostatniej minuty.Teraz czekamy na premierową bramkę Michała w ekstraklasie. Może stanie się to już w Zabrzu?
Na pewno w tym pojedynku nie zobaczymy napastnika Łukasza Sekulskiego, który nadal leczy uraz i pracuje indywidualnie. Kazimierz Moskal może zatem korzystać z dwóch napastników: Rafała Kujawy i Jewgena Radionowa.
Żaden piłkarz ŁKS nie pauzuje za żółte kartki. Jest czterech zagrożony, którzy już trzy razy obejrzeli kartonik tego koloru. Są to - obrońcy: Jan Grzesik i Jan Sobociński oraz pomocnicy: Ricardo Guima i Dani Ramirez.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany