Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS - Arka Gdynia. Szykują się wielkie emocje w Łodzi

Jan Hofman
Jan Hofman
Najciekawiej w szesnastej kolejce piłkarskiej pierwszej ligi będzie w Łodzi. Nie może być inaczej, kiedy walczy wicelider i trzeci zespół tabeli.

Takie zestawienie drużyn zapowiada olbrzymie emocje. Niedzielny mecz ŁKS z Arką Gdynia rozpocznie się na stadionie przy al. Unii o godz. 12.40. To termin telewizyjny, ale w łódzkim klubie wierzą, że przyciągnie na trybuny tłumy. No bo kiedy sympatycy dwukrotnych mistrzów Polski mają wypełniać obiekt, jak nie w meczach o stawkę, pojedynkach na szczycie pierwszej ligi?
To starcie dwóch dużych klubów, z tradycjami, ale też z ekstraklasowymi aspiracjami. A to powinno być gwarancją emocji i ciekawego spotkania.

ŁKS jest drugi w tabeli i ma na koncie 28 punktów, a Arka trzecia i do tej pory wywalczyła oczko mniej od łodzian. W Gdyni podkreślają, że zespół prowadzony przez trenera Ryszarda Tarasiewicza przeciętnie spisuje się na własnym boisku (wygrała tylko dwa mecze), ale za to na wjazdach robi prawdziwą furorę. Drużyna z Wybrzeża z ośmiu spotkań na murawach rywali wygrała aż sześć (osiemnaście punktów na dwadzieścia cztery możliwe), co jest najlepszym osiągnięciem w tej klasie rozgrywkowej.
Arka wywiozła komplet punktów z Bielska-Białej, Rzeszowa, Łęcznej, Katowic, Bełchatowa (tam swoje mecze rozgrywa Skra Częstochowa) oraz ostatnio z Chorzowa. Przegrała jedynie z Wisłą w Krakowie i z Puszczą w Niepołomicach.

Ale z drugiej strony nie wolno zapominać, że to właśnie podopieczni trenera Kazimierza Moskala są w gronie drużyn, które najwięcej spotkań (obok Chojniczanki i Stali Rzeszów) wygrały przed własną publicznością. W ośmiu pojedynkach łodzianie triumfowali pięć razy. ŁKS przy al. Unii przegrał tylko raz, a miało to miejsce bardzo dawno temu, 16 lipca, w inauguracyjnym spotkaniu z GKS (0:2) i dlatego kibice wierzą, że zwycięska seria będzie kontynuowana także w niedzielę.

Warto przypomnieć, że Arka Gdynia zdobyła w tym sezonie już 27 goli. Aż 16 z nich to dzieło dwóch piłkarzy - Omrana Haydary’ego i Karola Czubaka. Obaj strzelili po osiem bramek, dołożyli w sumie sześć asyst i są ofensywnym fundamentem zespołu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany