ŁKA coraz częściej zastępuje łodzianom tramwaj lub autobus. Znacząco zwiększyła się liczba kursów po Łodzi

Po wakacjach znacząco wzrosła liczba pociągów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej kursujących po Łodzi. Dzięki temu coraz więcej pasażerów może dojechać do pracy szybciej niż tramwajem lub autobusem.

Kolej aglomeracyjna to taka, gdzie można wyjść na przystanek nie znając rozkładu jazdy i być pewnym, że za kilka minut przyjedzie pociąg. Nasza ŁKA powoli zbliża się do takiego ideału na tzw. linii obwodowej. Chodzi o połączenia pomiędzy Łodzią Widzew, Łodzią Chojny, Łodzią Kaliską i Zgierzem. Na przykład na odcinku Zgierz - Radogoszcz Zachód - Żabieniec - Kaliska w dobie kursuje 35 pociągów w każdym kierunku, co jest przyzwoitą ofertą.

Nieco mniej, bo 15 połączeń na dobę w nowym rozkładzie jazdy uruchomiono na trasie Zgierz - Łódź Widzew przez Łódź Warszawską i Łódź Stoki. Jednak tą trasą jeździ mniejsza liczba pasażerów, a pociąg co godzinę wydaje się być sensowną częstotliwością. Przez cały dzień, a nie jak do niedawna tylko w godzinach zmian w zakładach, można też dojechać na Olechów i do Andrzejowa Szosa. Średnio pojawia się tam jeden pociąg na godzinę w każdym kierunku, a to znacząca poprawa.

Po oddaniu tunelu ŁKA zamierza stać się prawdziwą koleją miejską, która na podziemnych przystankach w centrum miasta będzie pojawiać się co 10 minut.