List musi być płaski a z kopert znikną blaszki

Kontrolerka biletów do pasażerki: TY SUKO

- Zmienia się definicja przesyłki listowej - stwierdza Tomasz Borowski, rzecznik Poczty Polskiej. - Ma to być przesyłka pocztowa zawierająca korespondencję lub druki, z wyłączeniem przesyłek reklamowych.

Do tej pory w formie listu można było wysyłać różne przedmioty zapakowane w tzw. koperty bąbelkowe. Od nowego roku trzeba je będzie nadawać jako paczki, płacąc za przesyłkę drożej.

Oto, co petarda robi z kurczakiem [FILM]

- Handluję na portalu aukcyjnym, zdarzało się, że wysyłałam klientom np. buty jako list polecony w cenie 7 zł, teraz za te same buty, ale wysłane paczką będą musiała zapłacić 9,50 zł - mówi pani Agnieszka, klientka poczty przy al. Włókniarzy.

Zmieni się nie tylko nazewnictwo. Dotychczas Poczta Polska dzieliła listy na pięć kategorii wagowych: do 50 g, 50 g -100 g, 100 g - 350 g, 350 g - 500 g, 500 g - 1 kg, 1 kg - 2 kg. Od stycznia pozostaną tylko trzy: do 350 g, 350 g - 1 kg i 1 kg - 2 kg. W efekcie koszt nadania najtańszego listu zwykłego wzrośnie z 1,55 zł do 1,60 zł. Ceny paczek pozostają takie same, za ważącą do 1 kg zapłacimy od 9,50 zł do 12 zł, zależnie od jej gabarytu.

Od 1 stycznia nie będziemy już otrzymywać kopert z blaszkami lub kartonikami. Ponieważ do tej pory monopol na przesyłki o wadze do 50 g miała Poczta Polska, konkurencja obciążała je w ten sposób. Teraz każda firma pocztowa ma prawo dostarczać listy o dowolnej wadze.