Liga Mistrzyń siatkarek. ŁKS Commercecon gra w czwartek we Francji

Trzeba przyznać, że przed zespołem trenera Alessandro Chiappiniego szalenie trudne wyzwanie. Mecz rozpocznie się o godz. 20.30.
Volero Le Cannet to piekielnie mocna drużyna, w której najmniej jest zawodniczek z… Francji.

Sporo jest za to siatkarek z Rosji i Serbii, a najbardziej znaną postacią jest wielokrotna reprezentantka Bułgarii 38-letnia Ewa Janewa. Co ciekawe, ta zawodniczka w 2019 roku zaliczyła kilkumiesięczny epizod w klubie z Rzeszowa. Łodzianki, jeśli myślą o bezpośrednim awansie do ćwierćfinału, będą musiały przywieźć punkty z Francji.

Do ćwierćfinału automatycznie zakwalifikują się zwycięzcy pięciu grup. Natomiast drużyny z drugich lokat oraz jeden zespół z trzeciej pozycji w grupie z najlepszym bilansem wystąpią w barażach o trzy pozostałe miejsca w najlepszej ósemce.
Pocieszające jest to,że ełkaesianki po słabym początku w rozgrywkach ekstraklasy i falstarcie w Lidze Mistrzyń (porażka u siebie z Albą Blaj 1:3) wracają na właściwe tory i prezentują coraz lepszą dyspozycję. Mistrzynie Polski zanotowały cztery kolejne zwycięstwa, a serię zapoczątkowała wyjazdowa wygrana z piekielnie silnym zespołem, czyli Grupą Azoty Chemikiem Police.

Łodzianki w poprzedniej kolejce rozgrywek w Lidze Mistrzyń pokonały na wyjeździe ukraiński SC Prometej Dnipro 3:0 (25:20, 25:17, 25:23).
Dziś przed nimi starcie z mistrzyniami Francji, faworytkami grupy E (trzy zwycięstwa na koncie). Łodzianki nie stoją jednak na straconej pozycji. Francuzki da się pokonać, co w ubiegłej edycji LM udowodniły rzeszowianki, wygrywając z nimi walkę o ćwierćfinał.