Biesiadnicy zajęli jedną z ławek w okolicy skrzyżowania z ul. Struga oraz kilka krzeseł jednego z pobliskich ogródków. Wygrzewali się ochoczo na słońcu, gawędzili i przekazywali - bez żadnego skrępowania - butelkę wina. Gwiazdą tego towarzystwa była jedyna w tym gronie dżentelmenów ok. 40-letnia kobieta. 40-latka leżała bez butów na ławce i czekała na swoją "kolejkę". W końcu wstała i poszła gdzieś boso z jednym z mężczyzn...
Libacji na środku deptaka "przyglądały" się kamery monitoringu miejskiego i patrol funkcjonariuszy, który akurat tamtędy przejeżdżał. Nikt nie reagował...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?