Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Leży już osiem miesięcy. Drzewo przy ul. Rewolucji 1905 r. zostało wyrwane z korzeniami przez wichurę

(pij)
Kto, przechodząc czy przejeżdżając ul. Rewolucji 1905 r., spojrzy na posesję pod numerem 27, przeciera oczy ze zdumienia.

Na podwórzu leży tam potężne, wyrwane z korzeniami drzewo, prawdopodobnie topola, opierające się gałęziami połamanej korony o rozpadające się komórki. Leży tak... od sierpnia ubiegłego roku, gdy obaliła je pamiętna letnia wichura.

Czemu powalonym drzewem nikt się nie interesuje? Odpowiedzi na to pytanie nie trzeba szukać daleko. Wystarczy zapukać do jednego z nielicznych już zasiedlonych mieszkań tej posesji.

- Nieruchomość jest prywatna, właściciel przebywa ponoć za granicą i nie tylko na wywiezienie tego drzewa nie ma pieniędzy - mówi lokator z parteru. - Ktoś nawet pytał o ten wiatrołom, podobno z firmy, która sprząta takie połamane drzewa. Ale wywiezienie tego miało całkiem sporo kosztować , a tu na miejscu nie ma nikogo, kto by podjął taką decyzję, więc drzewo sobie leży...

Pogoda na czwartek:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany