Julian poznaje każdą partnerkę z osobno i w parach. Najlepiej dogaduje się z Zazą i Fauną. Tonga najwyraźniej chce go sobie podporządkować. Podszczypuje kawalera, ciągnie za futerko. Krzywdy mu nie robi, ale przegania. Julian jest dżentelmen i nie odpowiada na zaczepki, nie dąży do konfrontacji, raczej schodzi z drogi. Usiłuje przypodobać się pozostałym kandydatkom na żony, zdobyć ich przychylność.
– Tworzenie stada może trwać nawet pół roku. U zwierząt jak u ludzi – miłość od pierwszego wejrzenia, taka zdarzyła się naszym wielbłądom. Albo niechęć. Na młode u koczkodanów czekaliśmy dobrych kilka lat, próbowaliśmy łączyć różne osobniki, a rodzice malucha dogadywali się kilka miesięcy – mówi Piotr Tomasik z działu dydaktycznego w zoo.
Lemury mieszkają teraz w małpiarni. Ale wiosną przyszłego roku przeniosą się, zapewne wówczas będą już zgraną grupą, do pomieszczeń i na wybieg przy wejściu do zoo. Teraz rezydują tam makaki wanderu. Przed przeprowadzką nowa siedziba zostanie umeblowana – posadzi się więcej drzew, wybuduje domki, w których lemury będą mogły się schować, zawiesi liany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?