Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekka atletyka. Wielka gala. Złoty laur dla Adama Kszczota

Jan Hofman
Jan Hofman
Mistrz Europy i wicemistrz świata w rzucie młotem Wojciech Nowicki oraz wicemistrzyni Europy w siedmioboju Adrianna Sułek zwyciężyli w trzynastej edycji Lauru Królowej Sportu.

Złoty laur odebrali łodzianin Adam Kszczot (od 2005 roku był zawodnikiem RKS) i Marcin Lewandowski, utytułowani polscy biegacze, którzy w 2022 roku zakończyli sportową karierę.

Gala Lauru Królowej Sportu odbyła się w Bydgoszczy. Wydarzenie jest okazją do wspólnego świętowania sukcesów, zdobytych na arenach międzynarodowych i krajowym podwórku. Co roku wyróżniani są najlepsi lekkoatleci z regionu i kraju.
W kategorii niespodzianka roku wygrała Anna Kiełbasińska, która w zakończonym sezonie miała potrójne powody do świętowania na ME - dwa srebra zdobyte w sztafetach na 4x100 i 4x400 m oraz indywidualny brąz na 400 m.

Zawodnikiem roku został Wojciech Nowicki, który w sierpniu w Monachium wywalczył tytuł mistrza Europy w rzucie młotem. W Eugene na mistrzostwach świata młociarz ustąpił jedynie Pawłowi Fajdkowi. – Cieszę się, że miniony sezon był dla mnie stabilny i dobry wynikowo, okraszony dwoma medalami na MŚ i ME. Cieszę się, że zostałem wyróżniony i otrzymałem Laur Królowej Sport – to też sukces i praca całego mojego zespołu, z którym na co dzień współpracuje – powiedział aktualny mistrz olimpijski.

Młociarz nie zamierza spoczywać na laurach. – Ostatni czas był dla mnie bardzo przyjemny, bo spędziłem go w domu, z rodziną. Na najbliższy czas chce dobrze przejść okres przygotowawczy, a później będę się starał o jak najlepsze rezultaty i rzucać jak najdalej – obiecuje Nowicki.

Zawodniczką roku wybrano Adriannę Sułek. – Ten sezon to był dla mnie rollercoaster. To był rok, który pokazał mi, że wbiłam się do światowej czołówki i będę się starać, żeby z niej nie wypaść – uważa. W marcu wieloboistka wywalczyła srebrny medal na HMŚ w Belgradzie. Polka srebro zdobyła również na ME. Do kolejnego krążka zabrakło niewiele – Sułek była czwarta na MŚ.

– Zrozumiałam, że rzeczy niemożliwe dla mnie nie istnieją i mogę osiągać dobre wyniki, o których zawsze marzyłam. Mam nadzieję, że to był dopiero przedsmak mojej seniorskiej kariery. Dzisiejszy wieczór jest bardzo przyjemny i wierzę, że dla wszystkich będzie wyjątkowy – stwierdziła Sułek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany