Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lek na cholesterol odebrał łodziance możliwość chodzenia! Ma wielkiego pecha. Musiała go odstawić. AKTUALIZACJA

Liliana Bogusiak-Jóźwiak
- Osoby z nietolerancją statyn z powodu dramatycznie silnych efektów ubocznych, czyli takie jak ja, nie kwalifikują się do leczenia tym lekiem - mówi pani Danuta.  - Tym samym są one skazane naśmierć w wyniku zawału serca lub udaru mózgu, ewentualnie na kalectwo, bo takie są konsekwencje rozwoju miażdżycy. Ma nieprawdopodobnego pechaDanuta Żyźniewska bardzo dba o zdrowie. Przestrzega diety, jest szczupła, aktywna fizycznie, nie pali papierosów.  Co z tego, skoro i tak zachorowała na miażdżycę. Choroba jest u niej zaawansowana i cały czas postępuje - wysokie stężenie cholesterolu przyspiesza patologiczne zmiany w naczyniach. Dwa i pół roku temu łodzianka przeszła zawał serca i lekarze musieli wszczepić jej stent rozszerzający zablokowaną tętnicę. W tym roku zaimplantowali kolejny. Specjaliści leczyli panią Danutę, podobnie jak wielu pacjentów ze zdiagnozowaną miażdżycą naczyń, statynami. Są to bardzo dobre leki, które hamują proces miażdżycowy. Powodują nawet cofnięcie się zmian w naczyniach. Niestety... Łodzianka miała totalnego pecha, bo jej organizm nie toleruje tego leku. Co prawda obniżał jej wysokie stężenie cholesterolu, ale miał wyjątkowo niekorzystne działania uboczne. Doprowadził do takich zmian w ścięgnach Achillesa i tzw. rozścięgnach podeszwowych, że chora straciła możliwość stania na własnych nogach, a ostry ból uniemożliwiał jej poruszanie się. Gdy lekarz zdecydował, że ma odstawić statyny, uboczne działania mijały jak ręką odjął. Gdy wracała do terapii nawet mniejszymi dawkami leku lub rzadziej przyjmowanymi, znowu przestawała chodzić.- Skoro biorąc statyny nie jestem w stanie utrzymać się na własnych nogach i dojść do toalety, to zdecydowałam się zrezygnować z ich przyjmowania - mówi pacjentka. - Innymi słowy: wybrałam śmierć.
- Osoby z nietolerancją statyn z powodu dramatycznie silnych efektów ubocznych, czyli takie jak ja, nie kwalifikują się do leczenia tym lekiem - mówi pani Danuta. - Tym samym są one skazane naśmierć w wyniku zawału serca lub udaru mózgu, ewentualnie na kalectwo, bo takie są konsekwencje rozwoju miażdżycy. Ma nieprawdopodobnego pechaDanuta Żyźniewska bardzo dba o zdrowie. Przestrzega diety, jest szczupła, aktywna fizycznie, nie pali papierosów. Co z tego, skoro i tak zachorowała na miażdżycę. Choroba jest u niej zaawansowana i cały czas postępuje - wysokie stężenie cholesterolu przyspiesza patologiczne zmiany w naczyniach. Dwa i pół roku temu łodzianka przeszła zawał serca i lekarze musieli wszczepić jej stent rozszerzający zablokowaną tętnicę. W tym roku zaimplantowali kolejny. Specjaliści leczyli panią Danutę, podobnie jak wielu pacjentów ze zdiagnozowaną miażdżycą naczyń, statynami. Są to bardzo dobre leki, które hamują proces miażdżycowy. Powodują nawet cofnięcie się zmian w naczyniach. Niestety... Łodzianka miała totalnego pecha, bo jej organizm nie toleruje tego leku. Co prawda obniżał jej wysokie stężenie cholesterolu, ale miał wyjątkowo niekorzystne działania uboczne. Doprowadził do takich zmian w ścięgnach Achillesa i tzw. rozścięgnach podeszwowych, że chora straciła możliwość stania na własnych nogach, a ostry ból uniemożliwiał jej poruszanie się. Gdy lekarz zdecydował, że ma odstawić statyny, uboczne działania mijały jak ręką odjął. Gdy wracała do terapii nawet mniejszymi dawkami leku lub rzadziej przyjmowanymi, znowu przestawała chodzić.- Skoro biorąc statyny nie jestem w stanie utrzymać się na własnych nogach i dojść do toalety, to zdecydowałam się zrezygnować z ich przyjmowania - mówi pacjentka. - Innymi słowy: wybrałam śmierć. grzegorz gałasiński
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany