Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legionovia-Widzew. W sobotnie popołudnie być może zagra już Przemysław Kita

(bart)
Kibice czekają na powrót Przemysława Kity
Kibice czekają na powrót Przemysława Kity krzysztof szymczak
Trudno się dziwić, że w Widzewie poprawiła się atmosfera. Zwycięstwo 3:1 ze Stalą Rzeszów ma swoją wagę.

Wygrana podopiecznych trenera Marcina Kaczmarka z liderem tabeli jasno pokazuje, jak wielki potencjał drzemie w drużynie czterokrotnego mistrza Polski.

Na szczęście, wreszcie się ujawnił i teraz trzeba zrobić wszystko, żeby nie śmiano się z już z łodzian, co w rundzie jesiennej zdarzało się już przecież dosyć często.

Czasu na świętowanie nie było wiele. W sobotę o 16.30 Widzew rozpocznie swoje piąte starcie wyjazdowe w tym sezonie. Powalczy w Legionowie z tamtejszą Legionovią.

Prowadzeni przez dobrze znanego w szkoleniowca Marcina Sasala rywale spisują się na razie słabiutko, zajmując dopiero przedostatnią pozycję (byli lepsi jedynie od Skry Częstochowa). Legionovia ma najsłabszą defensywę w lidze (straciła aż szesnaście bramek).

Mamy jednak nadzieję, że to nie uśpi czujności gości. I to nie tylko z tego powodu, że po siedmiu kolejkach sami plasują się dopiero w środku stawki. Dziewiąta lokata to raczej powód do wstydu, niż radości. Ona nie zapewnia przecież nawet prawa do gry w barażach o awans do pierwszej ligi, co pozostaje jedynym celem teamu z al. Piłsudskiego.

Po przerwie piłkarze z Łodzi wznowili zajęcia. We wtorek ćwiczyli już dwukrotnie na jednym z boisk przy ul. Małachowskiego. Z kolegami normalnie trenowali już napastnik Przemysław Kita i pomocnik Marcel Gąsior. O ile obecność Gąsiora nie ma większego znaczenia (zwłaszcza wobec pozyskania Mateusza Możdżenia), to z powrotem do zdrowia Kity fani słusznie wiążą wielkie nadzieje. Kaczmarek miałby wówczas znacznie większe pole manewru kadrowego.

Wszystko wskazuje na to, że widzewiacy pojadą na Mazowsze rano w dniu meczu. Łódź i Legionowo dzieli około 150 kilometrów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany