Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Legionovia-Widzew 0:2. Łodzianie efektownie przełamali własną niemoc

(bart)
Marcin Robak ma już na koncie sześć trafień
Marcin Robak ma już na koncie sześć trafień dariusz kurowski
W meczu ósmej kolejki piłkarskiej II ligi Widzew pokonał w Legionowie tamtejszą Legionovię 2:0 (0:0). Dla łodzian było to drugie wyjazdowe zwycięstwo.

Żeby było jasne. Jakiekolwiek popadanie w hurraoptymizm zupełnie mija się z celem. Przecież drużyna prowadzona przez trenera Marcina Kaczmarka zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli. A więc, gdyby już dzisiaj zakończył się sezon 2019/2020, nie mogliby powalczyć o awans nawet w barażach.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że trudno przecenić wagę czwartej wygranej Widzewa w rundzie jesiennej. Chociażby z tego powodu, że w przerwie trudno było uwierzyć w to, iż golkiper widzewiaków Wojciech Pawłowski zachowa w tym spotkaniu czyste konto. To zespół Marcina Sasala był bowiem znacznie bliższy wyjścia na prowadzenie.

Wielokrotnie krytykowaliśmy już widzewiaków, ale tym razem zasłużyli na uznanie. Byli w stanie przełamać własną niemoc i od pewnego momentu w drugiej połowie meczu to oni byli już stroną dominującą.

Jesteśmy pewni, że Legionovia w końcu zacznie zdobywać punkty i to inni rywale Widzewa powinni się jej obawiać. To wręcz niepojęte, że tak dobrze prezentująca się drużyna plasuje się w strefie spadkowej.

Zwraca uwagę fakt, że na murawie pojawił się wreszcie napastnik Przemysław Kita (w 74 minucie zmienił Rafała Wolsztyńskiego). Ten bramkostrzelny zawodnik doznał urazu w trakcie spotkania trzeciej kolejki z Błękitnymi Stargard, ale w sobotę wrócił już do gry.

Gości dopingowało 278 kibiców.

W sobotę (14 września o godz. 19.10) Widzew podejmie na stadionie przy al. Piłsudskiego wyżej na razie notowaną Garbarnię Kraków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany