Legendarne ulice w Łodzi: Limanowskiego, Abramowskiego, Włókiennicza. Klimat tych ulic przeszedł do historii
Czas nieubłaganie płynie i zmieniają się też kultowe łódzkie ulice. Na ul. Limanowskiego nie ma już drewnianego domu tkaczy, w którym przez pewien czas był bar. Pani Leokadia dobrze zna popularną "Limankę". Mieszka tu już blisko trzydzieści lat.
- Wcześniej przejeżdżałam tą ulicę tramwajem, gdy dojeżdżałam do szkoły - wspomina pani Leokadia. - Nie było wieżowców, stało wiele drewnianych domów. Dojeżdżałam z Kochanówki. Pamiętam, że na rogu ulic Limanowskiego i Urzędniczej swój zakład miał zegarmistrz. U nas w Kochanówce, w remizie, były zabawy. Przychodzili na nie chłopaki z okolic Limanowskiego. Wielkie wojny na pięści toczyli ci, którzy mieszkali na ulicy Urzędniczej z tymi z ulicy Narodowej. Ta ulica też odchodziła od Limanowskiego, ale koło Żabieńca.
Dla wielu łodzian ul. Limanowskiego to "Limanka". Tak jak dla 80-letniej pani Krystyny, która mieszka na ul. Piwnej.