Laura Breszka: Drugie dziecko wywróciło jej świat

Przekonuje nas o tym Laura Breszka, mama 12-letniej Lei. Nie każdy jednak wie, że aktorka przejęła także opiekę nad Danielem, synem swojej zmarłej w 2019 roku siostry. Olivia miała 36 lat i osierociła dwuletniego wówczas syna.

Aktorka przyznała, że Lea i Daniel, mimo dzielącej ich dużej różnicy wieku, dogadują się i, co najważniejsze, darzą się miłością. Nie uważa, aby jej doświadczenia rodzicielskie tak bardzo różniły się od przeżyć innych kobiet. Twierdzi, że każde macierzyństwo jest na swój sposób trudne.

- Drugie dziecko trochę wywróciło mój świat do góry nogami, ale nie żałuję tej decyzji - powiedziała. - Dzieciaki w miarę się dogadują, a co najważniejsze kochają się. Mogę spokojnie pracować. W opiece nad dzieciakami pomaga mi moja mama - opowiedziała.

Ponieważ aktorka nigdy nie afiszowała się ze swoim życiem prywatnym, nie wiadomo kto jest ojcem Lei. 34-latka rozstała się z ojcem córki i dziś jest samodzielną mamą Lei, a także pięcioletniego, osieroconego Daniela.
Aktualnie Laura Breszka buduje wspólną przyszłość z Mateuszem Królem, znanym z roli Kazimierza Wielkiego „W Koronie królów”.

Ma dużo ról
na koncie
Laura Breszka to aktorka telewizyjna i teatralna. Grała w „Na Wspólnej”, „Julia”, „Baby Blues”, „Rodzinka.pl” czy „Cisza nad Rozlewiskiem”, największą popularność przyniosła jej rola Maleny Pisarek w serialu „Singielka”.