Las Młodej Łodzi. Młodzi rodzice posadzą lipy i dęby na Lublinku w Łodzi, by upamiętnić narodziny dziecka

Zasadą akcji jest bowiem to, że drzewa są wkopywane przez młodych rodziców na pamiątkę narodzin dziecka. Ponadto można zamówić pamiątkową tabliczkę z wyrytymi na niej datą urodzenia, imieniem dziecka lub wybranym cytatem.
Uroczyste sadzenie „Lasu Młodej Łodzi” zaplanowano 7 października. Nowe drzewa będą rosły na Lublinku między ulicami Ikara i Latawcową. Każda rodzina, która weźmie udział w tegorocznym przedsięwzięciu, otrzyma specjalny certyfikat.
Akcja jest prowadzona od 2017 roku. W Lesie Łagiewnickim i na Uroczysku Lublinek rośnie około 480 drzew posadzonych przez rodziców, którym w poszczególnych latach urodziło się potomstwo. W tym roku przybędzie 120 kolejnych sadzonek - dla dziewczynek przygotowano lipy, a dla chłopców - dęby.
- To jest długowieczna pamiątka, bo i drzewa, które sadzimy są długowieczne. Nie bez przyczyny wybieramy właśnie lipy i dęby, tradycyjnie symbolizujące dziewczynki i chłopców. Może niektóre dzieci, gdy dorosną, będą mogły przyprowadzić do lasu swoją pociechę, więc akcja jest wielopokoleniowa - mówi Magdalena Sarnecka, leśnik z Leśnictwa Miejskiego w Łodzi.

- Zainteresowanie akcją jest bardzo duże. Później, już po sadzeniu cała rodzina może przyjeżdżać do lasu, doglądać swojego drzewa, spędzać wspólnie czas. W ten wyjątkowy sposób dzieci uczą się, ile czasu musi minąć, żeby z sadzonki wyrosło duże drzewo. Ważne jest także to, że rodziny troszczą się w ten sposób o środowisko - podkreśliła Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Miasta Łodzi, która będąc jeszcze radną zapoczątkowała tę akcję.
Rodzice, którym w ostatnim roku urodziło się dziecko i chcą upamiętnić to wydarzenie, muszą wypełnić formularz dostępny na stronie zzm.lodz.pl. Później skontaktują się z nimi pracownicy Zarządu Zieleni Miejskiej. Liczba sadzonek jest ograniczona, decyduje kolejność zgłoszeń.