Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łapią nielegalnych przewoźników. Inspekcja Transportu Drogowego wzmaga kontrole w Łodzi

(pij)
Kontrola pod M1 ujawniła czterech nielegalnych przewoźników.
Kontrola pod M1 ujawniła czterech nielegalnych przewoźników. Stowarzyszenie Łódzki Taksówkarz
Kolejnych czterech nielegalnych przewoźników (w tym jednego z Bangladeszu) przyłapali podczas wspólnej kontroli z drogówką inspektorzy transportu drogowego z Łodzi. Akcja została przeprowadzona 18 kwietnia.

Była to już piąta w tym roku kontrola Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Łodzi wymierzona przeciwko pseudotaksówkarzom korzystającym z mobilnych aplikacji kojarzących pasażerów z kierowcami. Dzięki czterem poprzednim wykryto 16 kierowców parających się nielegalnym przewozem osób – bez licencji i autami niespełniającymi warunków konstrukcyjnych wymaganych przepisami dla pojazdów, którymi wykonuje się przewóz osób.

Czterej zatrzymani wczoraj kierowcy pracowali pod szyldem Bolt (nowa nazwa Taxify). Na punkt kontrolny na parkingu centrum handlowego M1 trafili za sprawą taksówkarzy ze Stowarzyszenia „Łódzki Taksówkarz”, którzy za pośrednictwem aplikacji zamówili cztery kursy pod M1, gdzie na kierowców podejmujących takie zlecenia czekali już inspektorzy i policjanci. Ponieważ zatrzymano tym razem także obcokrajowca, na miejsce wezwano Straż Graniczną. Okazało się, że Banglijczyk ma zgodę na pobyt w naszym kraju. Jego skoda fabia została zarekwirowana na poczet grożącej mu kary administracyjnej. Na miejscu musiał uiścić mandat za brak kasy fiskalnej (1500 zł). Trzej pozostali odmówili przyjęcia mandatów, co oznacza skierowanie sprawy do sądu.

Wobec całej czwórki zostaną wszczęte postępowania administracyjne, których konsekwencją mogą być kary sięgające 12 tys. zł (o połowę mniej w wypadku kierowcy, który posiadał licencję) oraz po 2 tys. zł za brak stosownych badań lekarskich i psychologicznych. Tych nie miał żaden z nich.

ITD od kilku dni w całym kraju prowadzi wzmożone kontrole nielegalnych przewoźników. To skutek zainicjowanego 8 kwietnia ogólnopolskiego protestu taksówkarzy, którzy domagają się od rządu delegalizacji „lewusów”, jak ich bez pardonu nazywają. Akcja protestacyjna, która koncentrowała się na ulicach Warszawy, została tymczasem zawieszona. Taksówkarze dali stronie rządowej trzy tygodnie na wypracowanie propozycji spełnienia ich postulatów: egzekwowania prawa transportowego, karnego i skarbowego w transporcie zarobkowym przez odpowiednie służby, zaprzestania prac nad procedowanym projektem nowelizacji ustawy o transporcie drogowym, który mógłby zalegalizować szarą strefę w przewozie osób i uchwalenie takiej ustawy transportowej, która będzie wspomagać polskich taksówkarzy.​

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany