Łącznik od S14 na Szczecińską już z asfaltową nawierzchnią. Tymczasem sama Szczecińska nadal w proszku

– Na budowanym łączniku od węzła Aleksandrów Łódzki do ul. Szczecińskiej w Łodzi położono pierwsze próbne odcinki nawierzchni – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi. – Pobrano ich próbki i poddano badaniom w laboratorium. Wyniki tych badań wypadły pomyślnie, w związku z tym pełną parą ruszyły maszyny układające nawierzchnię.

W piątek 9 sierpnia odwiedziliśmy plac budowy łącznika. Roboty prowadzono z dużą intensywnością. Maszyny układały asfalt na obu jezdniach łącznika, jednocześnie kładziono kostkę brukową na poboczach i pasie rozdzielającym jezdnie. Docelowo przewidziano tu trzy warstwy bitumiczne. Na bieżąco pracownicy wykonawcy kontrolowali prawidłowość prac.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Według informacji uzyskanych na placu budowy, roboty zostaną zakończone w tym roku, czyli przed terminem. Niestety, nowa jezdnia pozostanie zamknięta, ponieważ brakuje wyjazdu z niej na ul. Szczecińską. Ma tu powstać rondo, którego jak dotąd nie ma. Jego budowa jest elementem modernizacji ulic Szczecińskiej, która co prawda rozpoczęła się kilka dni temu, ale nie dotyczy na razie odcinka, na który wyjdzie łącznik z S14. Roboty na Szczecińskiej już na starcie są opóźnione o 7 miesięcy, co spowoduje, że gotowego łącznika nie będzie do czego podłączyć. Mieszkańcy Teofilowa dalej więc będą odcięci od zachodniej obwodnicy Łodzi, a żeby na nią wjechać będą musieli kierować na się na Konstantynów albo Zgierz. Według ostrożnych szacunków łącznik razem z przebudowaną przynajmniej na tym fragmencie ulicą Szczecińską, może być udostępniony kierowcom najwcześniej za dwa lata. Ulica Szczecińska z trudem przyjmie zwiększony ruch, nawet po modernizacji. Dlatego miasto rozważa budowę nowej ulicy, która połączy Szczecińską z aleją Włókniarzy z pominięciem ul. Aleksandrowskiej. To jednak sprawa mocno przyszłościowa.