- Komputer nie chciał łączyć się z siecią - mówi łodzianin.
Podejrzewając, że sprzęt może być uszkodzony, pan Jerzy zaniósł go do punktu T-Mobile w markecie przy al. Jana Pawła II, gdzie go kupił.
- Sprzedawca powiedział, że wykorzystałem przysługujący mi limit przesyłu danych - mówi. - Zapewnił, że w kolejnym miesiącu wszystko wróci do normy, bo będę dysponował nowym.
Tak się jednak nie stało. Każda próba połączenia z internetem nadal kończyła się niepowodzeniem. Jerzy Badziak postanowił zgłosić reklamację. W punkcie przy al. Piłsudskiego polecono mu jednak wrócić do sprzedawcy, bo nie wiadomo dokładnie, co jest zepsute. Sprzedawca obejrzał zestaw i stwierdził, że uszkodzony jest modem.
- Dał mi urządzenie testowe, bym sprawdził sobie pocztę - mówi pan Jerzy. - Mogłem skorzystać z niego tylko na miejscu. Następnie stwierdził, że więcej zrobić się nie da i kazał mi złożyć reklamację. To niepoważne, by w ten sposób odsyłać klienta od drzwi do drzwi.
- Sprawa trafiła do nas i została przesłana do odpowiedniego działu naszej firmy - poinformowała nas pracownica Biura Klienta sieci T-Mobile. - Gdy zostanie rozpatrzona, klient zostanie o tym poinformowany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?