Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kultowa kawa już w Łodzi! Która najlepsza? [zdjęcia]

(jed)
Artur Lorek prezentuje najbardziej tradycyjną z kaw, którą serwuje się od dziesięcioleci.
Artur Lorek prezentuje najbardziej tradycyjną z kaw, którą serwuje się od dziesięcioleci. Paweł Łacheta
Ma 44 lata, 18 tysięcy napojów w ofercie i fanów wśród największych hollywoodzkich gwiazd, które uwielbiają kawę na wynos w kubku z charakterystycznym zielonym logo. Wśród wielbicieli marki Starbucks są Britney Spears, Kim Kardashian, Selena Gomez, Paris Hilton, Marcia Cross, Jessica Alba, Caitlyn Jenner (dawniej Bruce), a nawet prezydent USA Barack Obama.

WYNIKI WYBORÓW PARLAMENTARNYCH 2015. KTO PROWADZI W WYBORACH

Co jest w tej kawie takiego, że w dniu otwarcia łódzkiej kawiarni przed drzwiami ustawiła się długa kolejka, a w weekend otwarcia pobity został rekord sprzedaży? Przez lokal w ciągu trzech dni przewinęło się pięć tysięcy ludzi spragnionych gorącego napoju w najlepiej rozpoznawalnym kubku na świecie. Zuzanna Naskręt i Łukasz Jundziłł z Trójmiasta przyjechali do Łodzi specjalnie na otwarcie łódzkiego Starbucksa.

Relacją z tego wydarzenia chcieli zainaugurować działanie swojego kawowego bloga kaffelof.
– Byli drudzy w kolejce – powiedziała Katarzyna Wodo, store manager łódzkiej kawiarni. – To blogerzy, którzy uwielbiają kawę, a szczególnie tę ze Starbucksa. Znają chyba wszystkie lokale w Polsce.
Natomiast pierwszy w kolejce był Kamil Sarwiński i od niemal miesiąca jest też stałym bywalcem kawiarni usytuowanej w Centrum Handlowym Sukcesja.
Po imieniu i na życzenie
Każdy, kto wchodzi do kawiarni Starbucks, ma się poczuć jak wśród przyjaciół. Stąd personalizacja kaw, czyli wydawanie napojów w kubkach podpisanych imieniem klienta i dobieranie smaków, które najlepiej mu odpowiadają.
– Zdarzają się osoby, które nie chcą podać swojego imienia, ale większość traktuje to jak coś sympatycznego – tłumaczy Artur Lorek, barista ze Starbucksa. – Dla nas to ważne, żeby każdy czuł się wyjątkowo.
Przy trzech rodzajach palenia ziaren i kilkunastu gatunkach arabiki z całego świata, syropach, kilku rodzajach mleka, cukru i przypraw można stworzyć co najmniej 18 tysięcy kombinacji smakowych. Do tego dochodzą sezonowe smaki, jak choćby dyniowa latte, która na całym świecie jest hitem jesieni.

– To jest jedyny lokal, w którym mogę napić się kawy z różnych krajów, o różnym stopniu palenia i dlatego ją lubię – dodaje Łukasz Jundziłł.

Trochę historii
W 1971 roku powstała pierwsza niewielka kawiarnię w Pike Place Market w Seattle. W roku 1981 do kawiarni na kawę zaczął przychodzić Howard Schultz (dziś szef rady nadzorczej, prezes i dyrektor generalny Starbucks). Od pierwszej filiżanki dał się porwać i rok później był już pracownikiem Starbucks. W 1983 roku Howard wyjechał do Włoch, gdzie zakochał się w kawiarniach i panującej w nich atmosferze. Zapragnął stworzyć miejsce do rozmów i spotkań ludzi, trzecie między pracą a domem.

W ciągu 44 lat na całym świecie w 67 krajach powstało ponad 22 tysiące lokali, a firma stała się jednym z największych producentów i sprzedawców specjalnych gatunków kawy. Łódzka kawiarnia jest 40 w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany