Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kubica był szósty

Redakcja
Robert Kubica
Robert Kubica
Czech Jan Kopecky (Skoda Fabia S2000) wygrał w sobotę w Ponta Delgada Rajd Azorów - czwartą rundę mistrzostw Europy. Robert Kubica (Citroen DS3 RRC), który w piątek miał wypadek, w ostatnim dniu jechał dość ostrożnie i ostatecznie zajął szóste miejsce.

Czeski kierowca wygrał trzeci rajd z tegorocznego cyklu ME i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji. Na mecie w Ponta Delgada drugi był Irlandczyk Craig Breen (Peugeot 207 S2000) ze stratą 32,2 s, a trzeci pochodzący z Azorów Portugalczyk Ricardo Moura (Skoda Fabia S2000), który ustąpił zwycięzcy o 58,8 s.

Kubica uplasował się na szóstej pozycji, z ponaddziewięciominutową stratą do Kopecky’ego. W ostatnim dniu nie ryzykował za szybkiej jazdy, bowiem strata do piątego była zbyt duża, aby myśleć o awansie a przewaga na kolejnymi kierowcami - wyraźna. Polak pokazał jednak, że potrafi jeździć bardzo szybko wygrywając, ex aequo z Kopeckym, tak zwany supeoes, krótki, bardzo kręty odcinek, do którego zawodnicy startowali parami, ścigając się po równoległych torach.

- Nie żałuję, że tu jestem. Wczorajszy dzień był ciężki, ale wyciągnęliśmy z tego wnioski i zdobyliśmy nowe doświadczenia. Ważne, że przejechaliśmy tu bardzo dużo oesowych kilometrów" - powiedział polski kierowca reporterom na półmetku ostatniego dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany