- Przyjechałem do myjni samochodowej, która rzekomo działa na tyłach fabryki, zamiast niej zobaczyłem dzikie wysypisko - mówi pan Tomasz, który nie chce zdradzać nazwiska. - Byłem zaszokowany. Pracowałem w tym zakładzie kilkanaście lat i nigdy nie widziałem tam takiego bałaganu.
Właściciele punktów usługowych działających na terenie fabryki nie mają pojęcia, skąd wzięły się odpady i kto je podrzucił.
- Wszyscy mamy kontenery i do nich wyrzucamy nasze śmieci - ucina rozmowę jeden z nich.
Sprawa trafiła do straży miejskiej.
- Udało nam się ustalić, że gruz pochodzi z prac rozbiórkowych prowadzonych na terenie zakładów, nie wiemy jednak, co robią tam worki z odpadami - mówi Leszek Wojtas ze straży miejskiej. - Terenem zarządza syndyk masy upadłościowej. Poprosimy go o wyjaśnienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji