Pudzianowski wygrał dwie swoje ostatnie walki i wrócił na zwycięską ścieżkę. Być może właśnie to sprawiło, że nadszedł czas na być może największe wyzwanie w karierze MMA Pudzianowskiego. W sobotę na dniu otwartym KSW w Warszawie, tuż po treningach pokazowych, na scenie pojawił się „Pudzian”, a wszyscy czekali na tego, który wejdzie na nią jako kolejny. Po chwili emocji obok Pudzianowskiego, stanął polski mistrz olimpijski w judo – Paweł Nastula. To oznaczało, że wyczekiwana przez rzesze fanów walka stanie się faktem - podaje onet.
Pudzianowski kontra Nastula to starcie, które zdaniem wielu ma być ważnym testem dla jego bohaterów. Nastula powraca do ringu po porażce z Karolem Bedorfem, ale już wtedy udowodnił, że techniki w walce wcale się nie zapomina. Z kolei Pudzianowskiego czeka starcie z zawodnikiem, którego doświadczenie może okazać się w tej walce decydujące.
- Paweł jest, był i będzie mistrzem olimpijskim, to jest sukces i tego nikt mu nigdy nie zabierze – przyznał tuż po ogłoszeniu walki Pudzianowski.- My się lubimy, szanujemy – dodał Nastula. Atmosfera była więc przyjacielska, ale na samym końcu dała o sobie chęć do walki „Pudziana”. – Będzie gorąco, to mogę wam obiecać – krzyknął na finał były strongman.
Na gali MMA wystąpią też Mamed Chalidow i Michał Materla
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!