Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KSW na Narodowym. Dwóch kandydatów do walki z Pudzianem!

pas
W maju 2017 roku czeka nas impreza jakiej jeszcze świat nie widział.

ŁKS Łódź Lechia Tomaszów
KSW 39 KARTA WALK KSW 39 ONLINE STREAM
KSW 39 JAK OBEJRZEĆ ZA DARMO KSW 39
Magdalena Żuk najnowsze wiadomości

Gala KSW na Stadionie Narodowym. Jedną z gwiazd będzie Mariusz Pudzianowski. Właściciele KSW są przekonani, że stadion szczelnie się wypełni. Będzie zatem na nim około 60 tysięcy widzów.
Nie będzie pan czuł tremy, walcząc przed tak liczną publicznością?
Mariusz Pudzianowski: Żadnej. Jako strongman walczyłem przecież w wypełnionej po brzegi Hali Sportowej na organizowanych wspólnie za waszą redakcją Pojedynkach Gigantów, potem była wypełniona Atlas Arena. Ostatnio 20 tysięcy widzów w Krakowie, 60 tysięcy fanów, to będzie imponujące i mobilizujące.
Czy pana zdaniem uda się wypełnić Stadion Narodowy?
Wierzę, że tak się stanie. Ostatnia gala wywołała sporo medialnego szumu. Dużo mówiło się o MMA, KSW, o moim pojedynku z Popkiem. To nakręca koniunkturę, buduje dobry wizerunek KSW.
Zna już pan przeciwnika?
Jest dwóch kandydatów, prawdziwych fajterów, znających się na swoim fachu. Trzeba będzie wybrać jednego z nich. Zapowiada się ekscytująca walka.
Zrobił pan sobie wolne po pokonaniu Popka?
Tylko przez kilka dni. Potem wróciłem do normalnych treningów dwa razy dziennie. I do swoich zawodowych obowiązków.
Czy coś się zmieni w pana przygotowaniach do walki?
Po co zmieniać coś co się sprawdza. Ciężkie codzienne treningi, które w pewnym momencie trzeba będzie jeszcze zintensyfikować.
Jak spędzi na święta i sylwestra?
Po staremu, święta w domu, w rodzinnym gronie, sylwestra w moim lokalu w Białej Rawskiej. Tu nikt nie narzeka na brak dobrej zabawy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany