KSW 32. Pudzianowski vs Graham. Wembley nie przeraża Mariusza Pudzianowskiego

WACH VS POWIETKIN O KTÓREJ WALKA, GDZIE TRANSMISJA NA ŻYWO ONLINE

W grudniu tego roku minie sześć lat od debiutu Mariusz Pudzianowskiego w MMA. Były strongam zadając ciosy pięściami w 43 sekundzie walki znokautował byłego boksera Marcina Najmana. W ostatnim starciu zakończył pojedynek w 27 sekundzie. Po ciosie pięścią ceniony wojownik MMA Rolles Gracie nie był w stanie kontynuować walki.
Peter Graham to była gwiazda K-1. Australijczyk stoczył na KSW dwa pojedynki – pokonał Marcina Różalskiego i przegrał z Karolem Bedorfem.
Polski wojownik wygrał cztery ostatnie starcia w KSW. Jest niepokonany od dwóch lat. W Londynie chce kontynuować dobrą passę.

Na ile procent jest pan przygotowany do walki?

Mariusz Pudzianowski: – Na 99 procent. Przygotowywałem się do tego pojednyku jedenaście tygodni, w każdym mając 10 jednostek treningowych. Z przyczyn zawodowych opuściłem tylko jedne zajęcia. Zrobiłem wszystko, żeby być gotowym do walki z Grahamem.

Rywal odgraża się, że zmiecie pana z ringu.

– Nie on pierwszy tak mówi. Byli już tacy, co się mocno stawiali, a teraz... chodzę w ich butach. Walka MMA to nie jest sam boks, w znakomitej części toczy się w parterze. A tu przewaga należy do mnie. Oglądałem na wideo walki Grahama, uważam, że jestem lepszym od niego zawodnikiem. 

Stoczy pan walkę w nieznanej hali.

– Ale Wembley mnie nie przeraża. Hala może pomieścić
12 tysięcy widzów. W Krakowie na mojej walce było 18 tysiący fanów. Czego tu się obawiać. Ba, liczę na to, że w 70 procentach Wembley zapełnią Polacy, którzy będą mnie dopingować.

Karol Bedorf chciałby stoczyć z panem pojedynek w przyszłym roku.

– Spokojnie, zmierzajmy do celu małymi krokami. Najpierw trzeba pokonać Grahama, a potem liczyć na bonusik. Uważam, że robię w MMA widoczne postępy. Chciałbym, powiedzmy za rok, dojść do takiej dyspozycji jak w strongmanach. Tam fachowcy pewni mojego końcowego sukcesu, zastanawiali się, ile wygram konkurencji – dwie, trzy czy może cztery. Marzy mi się, żeby w MMA nie pytano czy wygram, ale kiedy to się stanie – w pierwszej, drugiej czy trzeciej rundzie...

Przed sobotnią walką trwała internetowa wymiana zdań. Najpierw Mariusz wrzucił na swój profil na Facebooku film, w którym udaje się do piekarni, zamawia dwie bułki grahamki i zjada je ze smakiem.
Wkrótce pojawił się film, będący odpowiedzią rywala.
– Nie potrafię przeciągać pociągów, nie jestem tak silny, jak ty. Ale jestem lepszym wojownikiem. Przyjeżdżam, żeby cię zbić – ostrzega w nim Pudzianowskiego Graham.

Oficjalne ważenie przed galą KSW 32 „Road to Wembley” odbędzie się dziś o godz. 17 w hali The SSE Arena, Wembley w Londynie. Wielka gala rozpocznie się w sobotę o godz. 20 naszego czasu .
Transmisja w cyfrowym Polsacie w systemie pay-per-view.
Podczas KSW 32 zawodnicy po raz pierwszy będą mogli w klatce stosować uderzenia łokciami.

KTO WYGRA PUDZIANOWSKI CZY GRAHAM?