Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księżniczka Natalia i książę Oluś z fundacji Gajusz w Łodzi pilnie potrzebują kochających rodziców zastępczych WIDEO

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Wideo
od 16 lat
Natalka ma dwa latka i cierpi z powodu nieuleczalnej choroby kości, Oluś w czwartek skończył pół roku. Urodził się z zespołem Downa i szybko trafił pod opiekę łódzkiej fundacji Gajusz w Łodzi. Jej przedstawiciele szukają dla dzieci rodziców zastępczych, by mogły dorastać w normalnej rodzinie.

Nieczęsto się zdarza, że aż dwoje Gajuszątek potrzebuje rodziny. Uważamy, że nawet tak piękne miejsce jakim jest fundacja Gajusz to nie są miejsca dla dzieci i jeśli tylko to możliwe, dzieci powinny być z rodzicami. Oluś ma zespół Downa, Natalka nieuleczalną chorobę kości. Dzieci są pod opieką specjalistów - mówi Aleksandra Marciniak z fundacji Gajusz.

Księżniczka Natalka

Dwuletnia Natalka jest niezwykle pogodnym dzieckiem, ciekawym otaczającego ją świata. Jej stan zdrowia, dzięki najlepszej opiece medycznej bardzo się poprawił, a dziewczynka ładnie się rozwija z ciekawością odkrywając otaczający ją świat. Swoich opiekunów Martę Mastalerz z fundacji Gajusz i wolontariusza Mariusza Szymczaka wita każdego dnia uśmiechem.

Natalia jest dzieckiem, które potrzebuje specjalistów i specjalistycznej opieki na co dzień, ale nie zmienia to tego, że jest kochanym i serdecznym dzieckiem - tłumaczy Marta Mastalerz opiekunka dziewczynki z fundacji Gajusz.

Chętnie się śmieje i przytula. Jest prawdziwą księżniczką (podopieczni fundacji określani są mianem księżniczek i książąt) uwielbia szeleszczące, tiulowe sukienki, lalki oraz kolorowe książeczki. Jest prawdziwą biegaczką, która każdego dnia pokonuje na nogach wiele kilometrów, a gdy usłyszy muzykę zaczyna tańczyć. Troszczy się o swoje lalki i czule je przytula.

Marzymy, by została dziewczynką w kochającym domu. Niedługo skończy dwa lata i chcielibyśmy, by taki właśnie prezent dostała na swoje urodziny - mówi Marta Mastalerz.

Natalka ma kochających rodziców, którzy chorują i z powodu stanu zdrowia nie mogą z nią mieszkać. W fundacji odwiedzają ją dwa, trzy razy w miesiącu. Kontakt z córką chcieliby utrzymać. Nowa rodzina zastępcza – oprócz serca dla córeczki – powinna znaleźć jeszcze przestrzeń na obecność w swoim życiu biologicznej mamy i taty.

Książę Oluś

Aleksander urodził się z zespołem Downa. Tuż po urodzeniu jego rodzice zrzekli się praw rodzicielskich i maluszek trafił pod opiekuńcze skrzydła fundacji Gajusz w Łodzi. W ośrodku Tuli Luli otoczony troskliwą opieką rozwija się prawidłowo i nie odbiega szczególnie od normy dla dzieci w swoim wieku. Jest pogodny i radosny. Czaruje opiekunki uśmiechem, pięknie wypija mleczko, uwielbia dotyk, głaskanie i zasypianie w ramionach opiekunek. Chętnie poddaje się ćwiczeniom fizjoterapii, które pomagają mu prawidłowo się rozwijać. W czwartek 10 sierpnia Oluś skończył pół roku.

Marzę o tym, żeby swój pierwszy rok świętował już ze swoją nową rodziną. Szukamy rodziny zastępczej, bo zdajemy sobie sprawę, że dzieci takie jak on mają o wiele trudniej niż inne dzieci. Szukamy rodziny, która w jego inności zobaczy jego wyjątkowość - tłumaczy Anna Nowakowska, opiekunka w Tuli Luli.

Lekarze potwierdzają, że rozwój chłopca jest prawidłowy, ale zawsze będzie potrzebował dużo uwagi, troski i ciągłego towarzyszenia w codziennych sprawach. Oluś w fundacji jest od maja i w tym czasie zrobił ogromne postępy w rozwoju.

Kto może zostać rodziną zastępczą?

Fundacja Gajusz szuka rodziców zastępczych. Najchętniej po kwalifikacji lub szkoleniach, ale nie jest to wymóg bezwzględny. Najważniejsza jest chęć i gotowość do zaopiekowania się poważnie chorą dziewczynką lub chłopcem, czyli dziećmi, które do końca swoich dni będą wymagały wsparcia i opieki. Fundacji udało się znaleźć rodziny dla blisko 30 dzieci. To dzieci chore, często śmiertelnie.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany