Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księgowej zapłacił 180 tys. zł za... obserwację Słońca. Dyrektor planetarium zwolniony!

(msm)
Planetarium mieści się w budynku przy ul. Pomorskiej 16.
Planetarium mieści się w budynku przy ul. Pomorskiej 16. Maciej Stanik
Mieczysław Borkowski, twórca łódzkiego planetarium i obserwatorium astronomicznego, został zdymisjonowany przez magistrat, gdy okazało się, że w ciągu dwóch lat zapłacił 180 tys. zł głównej księgowej i kierownikowi administracyjno-gospodarczemu za... prace nad aktywnością Słońca.

Były dyrektor broni się, twierdząc, że dzięki temu łódzka placówka zyskała gigantyczną bazę zdjęć Słońca wykonanych przez NASA, wartą 200 tys. dolarów. Sprawę bada prokuratura.
- Dyrektor Borkowski został odwołany, bo kontrola wykazała nieprawidłowości finansowe, nad którymi nie można było przejść do porządku dziennego. Skierowaliśmy sprawę do prokuratury i rzecznika dyscypliny finansów publicznych przy Regionalnej Izbie Obrachunkowej - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi.
Główny zarzut magistratu dotyczy wypłacenia w latach 2010 - 2011 przez dyrektora Borkowskiego w sumie 180 tys. zł dwojgu pracownikom planetarium. Mieli oni po godzinach pracy rejestrować aktywność Słońca.
- NASA do końca 2011 r. udostępniała bezpłatnie zdjęcia Słońca. Dwie osoby kopiowały pliki z internetu i dostarczały je do obserwatorium. To wymagało wielu godzin nocnej pracy w domu, ale żadnej fachowej wiedzy astronomicznej. Osoby te dostały wynagrodzenie według stawki godzinowej na ich stanowiskach - mówi Mieczysław Borkowski. - Udało się w ten sposób zebrać zdjęcia Słońca z lat 1996 - 2011. To gigantyczna baza danych, unikatowa w świecie. Prawdopodobnie Łódź jako jedyna ma te dane w całości.
Dyrektor Borkowski przez dwa lata oficjalnie księgował wydatki na rejestrację aktywności Słońca. Wiosną tego roku okazało się, że nieprawidłowo.
- Teraz robi się ze mnie przestępcę finansowego, a ja wielokrotnie wcześniej rozmawiałem o tej sprawie w wydziale edukacji. Widzę w tym złośliwość niektórych urzędników. Miałem w ostatnim okresie 30 kontroli, nabawiłem się nerwicy, od 24 maja jestem na zwolnieniu - mówi Mieczysław Borkowski. - Nie otrzymałem żadnego uzasadnienia mojej dymisji.
Zdymisjonowany 13 lipca dyrektor planetarium 15 maja skończył 65 lat i z końcem sierpnia przejdzie na emeryturę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany