Apteka sprzedawała leki klientom, którzy nie byli pacjentami szpitala. Bożena Ł. prowadziła osobną dokumentację księgowo-finansową. Dopiero kontrola wykazała, że w latach 1999 – 2010 wypłaty z kasy apteki w kwocie 687.266 zł nie znajdowały potwierdzenia w dokumentach jej kontrahentów. Księgowa dokonywała fikcyjnych wypłat pieniędzy, które miały być przekazane na zapłatę za dostarczany towar. Tymczasem pieniądze nie trafiały do dostawców leków. Sprawa zaniepokoiła szefostwo szpitala, dopiero wtedy, gdy jeden z nich upomniał się o dług. W śledztwie kobieta nie była w stanie wyjaśnić, dlaczego powstały rozbieżności między stanem księgowym apteki a wierzytelnościami dostawców leków. Przyznała się jednak do winy i chce dobrowolnie poddać się karze – rok i 10 miesięcy pozbawienia wolności z zawieszeniem na 5 lat i zwrot 100 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?