Salon połączono bowiem z targami prezentów na Boże Narodzenie. Wydaje się, że do salonu książki przyjechało mniej wystawców, jest ich 90) niż w poprzednich edycjach. Miejsce w hali, w którego nie udało się zapełnić stoiskami wydawnictw, hurtowni, księgarni, antykwariatów, zagospodarowano dużą strefą różnego rodzaju warsztatów niekoniecznie związanych z czytelnictwem.
Ale cierpliwi i uważni czytelnicy znajdą coś dla siebie. W ofercie są niemal wszystkie gatunki literackie – powieści obyczajowe, sensacyjno–kryminalne, tytuły popularnonaukowe i naukowe, komiks. Silną reprezentację ma literatura dla dzieci i młodzieży, a przy stoiskach z książkami dla najmłodszych można porozmawiać i poprosić o autograf ich autorki.
A ciekawostką dla dorosłych jest propozycja wydawnictwa Afera, która propaguje literaturę czeską, jak się okazuje popularnej i lubianej przez polskiego czytelnika. Współczesna twórczość południowych sąsiadów jest bardziej znana niż taka literatura niemiecka czy rosyjska.
– Dobrze sprzedają się pozycje z czeskim humorem czy seria o Niedoparkach, stworkach mieszkających w domu i zjadających skarpetki. Na rynku dominuje kryminał skandynawski, a tymczasem Iva Prochazkova pisze doskonałe kryminały, bliższe życia niż czasami wydumane szwedzkie czy norweskie – mówi Julia Różewicz, właścicielka wydawnictwa.
Salon Ciekawej Książki, który odbywa się w hali Expo Łódź przy al. Politechniki, można odwiedzić dzisiaj w godz. 10–18 i jutro w godz. 10–17. W programie są spotkania z autorskie, wśród nich z kilkoma autorami książek o Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?