Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Serafin: Degrengolada polskiego rugby. Jest w czarnej dziurze!

pas
Reprezentacja Polski w Rugby 7 zajęła ostatnie w pierwszym turnieju Rugby Europe 2018 Sevens Grand Prix Series czyli Mistrzostw Europy rozgrywanym w w Moskwie.

Prezes Budowlanych SA Krzysztof Serafin krytycznie i polskim rugby: Nie można mieć wielkich pretensji do zawodników, walczyli na ile starczyło im sił i umiejętności, na dodatek na skutek kontuzji kończyli turniej praktycznie w siedmiu, bez zmian. Urazy dosięgły też naszych graczy Master Pharm Budolwani Dawida Plichtę i Patryka Reksulaka.
Jesteśmy etatowym uczestnikiem rozgrywek, oczekiwania środowiska i kibiców są wyższe niż walka o miejsce jedenaste. Wszystko w polskim rugby zostało podporządkowane siódemkom i ich europejskim startom, zmieniono nawet system rozgrywek ligowych w rugby 15 na wiosenno jesienny. Zmieniano prezesów, trenerów. I co? I nic. Jak byliśmy, tak jesteśmy w czarnej dziurze. Posypły się wcześniejsze plany. Odwołano kolejkę ekstraligi, po to, żeby jak najlepiej się przygotować do startu w Moskwie. Polskie rugby, decyzją działaczy ma się kręcić wokół GPS, i na tych priorytetach najbardziej cierpi... polskie rugby, które stoi w miejscu, co tak naprawdę oznacza, że się cofa. Zachowujemy się jak kompletni nowicjusze, którzy wypadli sroce spod ogona, nie poskładani organizacyjnie i personalnie.
Związek nie liczy się z klubami, z których przecież wywodzą się kadrowicze i które są podstawą sportowego działania. Promuje mierność i przeciętność, dopasowując ligę, regulaminy, zasady do słabeuszy. Dość powiedzieć, że nie można było wywalczyć w PZRugby zagwarantowania ubezpieczenia dla grających w Moskwie reprezentantów Polski na wypadek ich kontuzji. Toż to zwykła amatorszczyzna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany