Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Rutkowski jako tata. Karmi synka butelką i zmienia mu pieluchy

(em)
- To mój mały ninja - cieszy się tata.
- To mój mały ninja - cieszy się tata. Colonel
Malutki Krzysztof Rutkowski junior, syn detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, jest oczkiem w głowie taty. Znany z bezwzględnego postępowania z bandytami, Rutkowski karmi synka mlekiem z butelki, zmienia mu pieluchy, kąpie i chodzi z nim na spacery. – Kocham małego najmocniej na świecie – mówi.

Krzysztof Rutkowski z życiową partnerką Mają Plich, matką Krzysztofa juniora, i jej 10-letnią córeczką Kają mieszkają w komfortowym mieszkaniu (120 metrów kwadratowych) przy ul. Piotrkowskiej. W domu na Romanowie mieści się teraz tylko siedziba biura detektywistycznego. Krzyś ma już sześć tygodni i jest traktowany jak książę. Ma urządzony na biało pokoik z łóżeczkiem ozdobionym w marynarskim stylu. Sypialnia jego rodziców znajduje się obok.

– Doskonale słyszymy nawet najcichsze kwilenie małego – opowiada Maja Plich. – Krzysztof dość często wraca do domu nocą. Nie przejdzie jednak koło łóżeczka małego, żeby na niego nie popatrzeć i nie powiedzieć kilku czułych słów. Mówi, że to jego mały ninja.

Krzysztof Rutkowski uwielbia ubierać syna w strój, który przypomina ubrania japońskich wojowników.
– Zakładam mu ciemnogranatową czapeczkę, długi jak kimono sweterek i skarpetki – opowiada. – Krzyś marszczy buzię i tuli się do mnie.

Maja Plich mówi, że Krzysztof junior rośnie jak na drożdżach.
– Karmię go piersią, ale muszę dokarmiać mlekiem z butelki. Waży już 4 kilogramy.

Detektyw Rutkowski i pani Maja zaplanowali już chrzciny małego Krzysztofa. Mają się odbyć w Wielkanoc tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany