Krucho z owocami

Tak wynika ze wstępnej oceny Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Spustoszenie w uprawach spowodowały przymrozki na początku maja. Pomimo wcześniejszych obaw nie najgorzej zapowiada się urodzaj na pozostałe owoce.

- Najmniej ucierpiały jabłonie, grusze, wiśnie, czereśnie, maliny. Ich zbiory powinny utrzymać się na poziomie ubiegłego roku - mówi dr Andrzej Holewiński ze skierniewickiego instytutu

Niektórzy sprzedawcy na Górniaku twierdzą jednak, że nie zapowiada się dobry rok dla czereśni i wiśni.
- Rok temu o tej porze sprzedawałem czereśnie po 6 zł/kg, teraz po 10 zł - mówi jeden z nich. - Jeszcze gorzej może być z ich późnymi odmianami oraz z wiśniami. Te uprawiane w okolicach Łodzi wymarzły.

Producenci mówią również o gorszych plonach truskawek. Choć na rynkach tego nie widać, bo są sprzedawane niemal na każdym straganie, to i tych owoców może być mniej niż w poprzednich latach. Ceny - od 4,50 do 6 zł/kg - nie spadają. Niektórzy plantatorzy twierdzą nawet, że wkrótce wzrosną.
- Majowe przymrozki zniszczyły jedną trzecią kwiatów - mówi pan Henryk, który wczoraj przywiózł truskawki na Górniak z gospodarstwa pod Łowiczem.

Nie ma co liczyć na orzechy włoskie. Na wielu drzewach po ataku niskich temperatur nie ma ani liści, ani owoców. - W tym roku z jednego drzewa zbiorę najwyżej 30 - 40 orzechów - dodaje rolnik z Mięsośni koło Głowna.