Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kręcili w Łodzi jeszcze raz film z 1902 roku, który zaginął skorzystali z biopleografu Kazimierza Prószyńskiego

(JED)
Grzegorz Gałasiński
„Powrót birbanta”, pierwszy polski film fabularny z 1902 roku po raz ostatni widzowie oglądali w 1938 roku. W czasie wojny film zaginął. Łódzcy filmowcy z Opus Film wspólnie z Narodowym Centrum Kultury postanowili zrealizować ten obraz ponownie i przywrócić go historii filmu. Wczoraj w pałacu Biedermanna przy ul. Franciszkańskiej 1/5 nagrano wszystkie sceny.

– Film w oryginale był nagrany biopleografem Kazimierza Prószyńskiego i trwał kilkanaście minut – mówi Rafał Syska, dyr. NCKF. – Na potrzeby tego projektu trzeba było zrekonstruować biopleograf i zdobyć do niego taśmę o wymiarze 6x6 mm z perforacjami pomiędzy klatkami, które musieliśmy sami zrobić.

Film jest realizowany w technologicznie najbardziej zbliżony sposób do oryginału. Opowiada o tytułowym birbancie, który wraca po nocnej zabawie do domu. Nie ma siły wyjść z dorożki więc pomagają mu dorożkarz i stróż. W oryginale rolę birbanta grał Kazimierz Junosza-Stępowski. Wnowej wersji wciela się w niego Jakub Gierszał.

Prace na planie rozpoczęły się o godz. 9 i skończyły o 14.30. Film nagrywano na trzy nośniki: biopleografem, kamerą Zeiss z 1910 roku z taśmą 35 mm i normalną kamerą cyfrową.

–To było bardzo ciekawe wyzwanie, bo ja się nie spodziewałem, że biopleograf nagrywa tylko 2 sekundowe fragmenty taśmy i tak trzeba było ustawić kolejne sceny – dodaje reżyser Piotr Szczepański – Póki nie wywołamy taśmy to jest to niewiadoma.
Scenariusz filmu opiera się na opisie jednego z widzów, czyli profesora Bolesława Lewickiego z 1938 roku.

– Z perspektywy dzisiejszego kina nasze przedsięwzięcie może się wydać dziwne, ale jeśli wyobrazimy sobie, ze Prószyńki był pionierem i nakręcił ten film przed braćmi Lumiere to moja wyobraźnia mówi mi, że od tego kino się zaczęło nabiera to innego wymiaru – Marek Kasprzyk, łódzki aktor grający stróża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany