Kreatywny plac zabaw dla dzieci. Na wyposażeniu deski, młotki, gwoździe...

- Jeśli to dla kogoś przerażający zestaw, to zapewniam, że dzieci pozostawione z narzędziami są tak samo ostrożne, jak dorośli - mówi pomysłodawca urządzenia nietypowego placu zabaw, Adam Macander ze stowarzyszenia Są Gorsi.

„Skwerania” jest realizacją idei „adventure playground”, czyli placu zabaw, na którym dzieci mogą przeżywać kreatywne przygody, tworząc, co im się żywnie podoba.

- Pamiętam swoje dzieciństwo i co lubiłem robić, co wszyscy robiliśmy - budowaliśmy „bazy” z wszystkiego, co znaleźliśmy, a więc z patyków, liści, sznurków... - mówi Macander. - Na tym placu zabaw bawimy się tym, co zbudujemy. Dajemy dzieciom staromodną strefę rekreacji, jaką kiedyś było podwórko. Gwarantujemy materiały i narzędzia oraz animatora, codziennie w godzinach od 13 do 18. Dzieci muszą być tylko pod opieką rodziców, najlepiej z dystansu.

Choć obowiązuje pełna swoboda, jest też pomysł, by w dwa tygodnie zbudować coś konkretnego - łódź.

- Wymyśliliśmy galeon, którym popłyniemydo krainy wyobraźni, ale co finalnie powstanie, trudno przewidzieć. Może statek kosmiczny? - zgaduje Konrad Dzięcielewski, skrzatolog z Doliny Skrzatów, która włączyła się w stworzenie „Skwerani”.

Realizacja projektu kreatywnego placu zabaw, drugiego takiego w Polsce, była możliwa za sprawą Miejskiego Programu Mikrograntów, dzięki któremu grupy nieformalne, stowarzyszenia i fundacje mogły otrzymać do 5 tys. zł dofinansowania do pomysłów użytecznych społecznie. W tegorocznej edycji pieniądze od gminy otrzymało 38 projektów, które będą sukcesywnie realizowane do grudnia.