Kreacje na Pierwszą Komunię Świętą dla mam, cioci i chrzestnych. Które kreacje są najchętniej wybierane? W tym roku te kolory królują!

W jakiej sukience pójdzie na uroczystość Pierwszej Komunii Świętej kobieta, dla której moda i trendy mają duże znaczenie? Zapewne będzie to sukienka, garnitur lub kombinezon w pastelowych kolorach, pudrowym, beżowym lub złamanej bieli. Wiele pań preferuje klasykę i na takie okazje wybierze prostą jednokolorową sukienkę w swoim ulubionym fasonie o długości do kolan. Ale jeśli któraś z pań marzy o kreacji z kwiatowym wzorem, to w tym sezonie zapewne wybierze sukienkę o długości midi lub postawi na długą i zwiewną kreację.

Co założyć na Pierwszą Komunię Świętą - Ołówek lub litera "A"
- Klientki preferują fasony "ołówkowe" i o linii "A" - opowiada Iza Górczyńska, właścicielka butiku Lejdi przy ul. Legionów 3. - Bardzo często panie, które nigdy wcześniej nie nosiły kreacji o ołówkowym kroju, a taką u mnie przymierzą są zaskoczone, że tak dobrze w nich wyglądają. Drapowania, które coraz częściej się w takich kreacjach się pojawiają są bowiem bardzo korzystne dla kobiecych kształtów.
Klientki, które zdecydują się na kreacje z większym dekoltem lub na ramiączkach wybierają do nich krótkie żakieciki.

- Panie, które niekoniecznie dobrze się czują w sukienkach wybierają na uroczystość kombinezon lub garnitur - mówi Iza Górczyńska. - Wśród tych pierwszych najbardziej podoba się model w którym góra jest wzorzysta, a dół gładki.
Mamy dziewczynek przystępujących do Pierwszej Komunii Świętej niekiedy chcą mieć kreację spójną stylistycznie z tą, w której wystąpi córka. Stąd też m.in. duża popularność sukienek z tiulowym dołem. Łodzianki coraz częściej dają się przekonać do kreacji w wyrazistych kolorach, w tym sezonie fuksjowym i chabrowym.

Większość sukienek w łódzkim butiku została uszyta przez lokalnych producentów. Wizytowe sukienki i kombinezony kosztują od 199 do 250 zł. Za wizytową torebkę i buty, najczęściej wybierane są szpileczki na średniej wysokości obcasie, klientki płacą ok. 200 zł. Wiele pań poszukuje w sklepach sukienek, które po odpowiednim wystylizowaniu będą mogły założyć także inne okazje. Jak mówią sprzedawcy to efekt uboczny inflacji.
ZOBACZ WIDEO

ZOBACZ ZDJĘCIA