W niedzielę o godz. 18 zmierzą się w Łodzi w hali przy ul Małachowskiego z Energą Toruń.
W Siedlacach ton grze łodzianek nadawały dwie koszykarki, które zdobyły po 16 punktów i spędziły na parkiecie najwięcej czasu, ponad pół godziny. To Julia Drop i zawodniczka która w ostatniej chwili wzmocniła drużynę czyli Aleksandra Pawlak. Ola z miejsca stała się liderką drużyny.
Trener Dariusz Raczyński podkreślał po spotkaniu, że wygrał zespół, który zrealizował w 90 procentach założenia taktyczne. Cieszył się też z tego, że jego podopieczne zagrały niezwykle ambitnie i walecznie.
Oby ten duch walki przyświecał łodziankom w kolejnym ligowym starciu. O zwycięstwo nie będzie łatwo, bo Energa to klasowa drużyna, która w ostatniej kolejce po dramatycznej końcówce uległa CCC Polkowice 69:71, prowadząc na minutę przed końcem starcia 69:66 i mając piłkę! Teraz z pewnością będą chciał zrobić wszytsko, żeby zrehabilitować się za tę wpadkę.
Smaczku pojedynkowi dodaje fakt, że Ola Pawlak wróciła do Łodzi po okresie gry w Bydgoszczy i...Toruniu. Czy teraz dokona sportowej zemsty na drużynie rywalek? Jak widać stać ją na znakomitą grę.
Transmisja tego meczu na oficjalnej stronie rozgrywek basketligakobiet.pl oraz w TV Toya.
Nie próżnują też koszykarki występujące w I lidze. ŁKS SMS w niedzielę zagra o godz. 16 w Gorzowie Wielkopolskim z AZS. Basket SMS Aleksandrów podejmie w sobotę o godz. 17.30 X-Demon Tęczę Leszno. Najwcześniej przystąpią do walki zawodniczki Grot Mobilis Pabianice. W sobotę już o godz. 13 zagrają w Łomiankach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?