- To czysto biznesowa decyzja - powiedział wiceprezes ds. koszykówki i jeden z głównych udziałowców spółki ŁKS, Jakub Urbanowicz.
Po zakończeniu poprzedniego sezonu łodzianie świętowali awans do ekstraklasy. W trwającym nie szło im jednak dobrze, zakończą zmagania na ostatniej pozycji w tabeli. Mimo tego, w kolejnej edycji nadal mogliby grać w ekstraklasie, która została zamknięta i nikt z niej nie spada. Działacze nie widzą jednak sensu dalszych występów w krajowej elicie.
Przed awansem do ekstraklasy ełkaesiacy w roli gospodarza występowali w starej hali przy al. Unii. Potemn musieli się jednak przenieść do ogromnej blisko 14-tysięcznej Atlas Areny, bo stary obiekt nie spełniał warunków licencyjnych. Na początku sezonu na mecze przychodziło nawet po kilka tysięcy widzów, ale euforia spowodowana szybko minęła. Później łodzianie musieli już sobie radzić niemal przy pustych trybunach.
- Na rzeszę oddanych kibiców mogą liczyć takie kluby jak Barcelona, które regularnie wygrywają i niemal bez przerwy walczą o najwyższe trofea. By utrzymać zainteresowanie z początku rozgrywek musielibyśmy więc mieć zespół, który byłby w stanie podjąć skuteczną rywalizację o czołowe miejsca w lidze. Nie stać nas jednak na budowę takiej drużyny - wyjaśnił Urbanowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas