Koszykarki Widzewa potrzebują rozgyrwającej i dwóch wysokich zawodniczek

– Rozgrywki zakończymy 28 marca (piątek) w hali przy ul. Małachowskiego z MOS Konin, ostatnią drużyną tabeli – informuje Ryszard Andrzejczak, prezes koszykarek Widzewa. – Mam nadzieję, że nasze panie wyjdą z dwóch ostatnich pojedynków obronną ręką.
A czy myśli już pan o następnym sezonie?
– Nie od dziś dyskutuję w gronie swych najbliższych współpracowników o tym, co należy zrobić, abyśmy mogli zbudować budżet klubu na odpowiednio wysokim poziomie. Od tego głównie zależy przecież, jak silnym zespołem będziemy dysponowali. Zależy nam przede wszystkim na pozyskaniu wysokiej klasy rozgrywającej, a i drużyna musi mieć oparcie w dwóch wysokich zawodniczkach. Nie wiem, czy zdołamy utrzymać w klubie Amerykanki, ponieważ z pewnością wzrosną ich żądania finansowe. W połowie lipca mamy zamiar rozpocząć przygotowania do nowego sezonu, a więc już dużo wcześniej musimy wiedzieć, jakie koszykarki będą bronić barw Widzewa. Chcemy walczyć o wyższe cele, a nie tylko o utrzymanie się w ekstraklasie.