Ostateczna decyzja o tym, kto zastąpi Janusza Wierzbickiego, który prowadził widzewianki w minionym sezonie, zapadnie w przyszłym tygodniu. – Od obu kandydatów oczekujemy przedstawienia wizji stworzenia i prowadzenia drużyny za niewielkie pieniądze. Po zapoznaniu się z nimi dokonamy wyboru – zdradza Ryszard Andrzejczak, prezes jedynego przedstawiciela Łodzi w koszykarskiej elicie.
Zadanie postawione przed trenerami wcale nie jest jednak proste, bo w nowym sezonie Widzew będzie dysponował minimalnym budżetem wymaganym przez Polski Związek Koszykówki. – Mamy za dużo pieniędzy, żeby umrzeć i za mało, żeby o cokolwiek walczyć. Wygląda na to, że będziemy mieć do dyspozycji 400 tys. zł, a w najlepszym wypadku 500 tys. złotych. To aż o 300 tys. zł mniej niż mieliśmy w ubiegłym sezonie – tłumaczy szef Widzewa. – O naszej sytuacji w przyszłym tygodniu chcemy powiadomić wiceprezydenta Łodzi. Nie liczymy jednak na dodatkowe pieniądze, bo pewnie i tak nie uda się ich znaleźć, ale zamierzamy powiadomić miasto o tym, że nasza drużyna będzie opierać się na młodych wychowankach i na sukcesy nie ma liczyć. Chodzi nam o to, żeby przy podziale środków na nowy rok nikt nie był zaskoczony i odbierał nam ich z powodu słabszych wyników.
W tej sytuacji zespół będzie więc oparty na juniorkach, które w tym roku awansowały do finałów mistrzostw Polski. Prezes klubu chciałby jednak zatrzymać dwie doświadczone liderki – Aleksandrę Pawlak i Alicję Bednarek. Ich dużym atutem jest bowiem to..., że mieszkają w Łodzi. – Pozostałe postawiły nam za wysokie warunki finansowe, ale może później uda się nam przekonać do gry zawodniczki, które nie znalazły zatrudnienia w innych klubach – dodaje Andrzejczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]
- Tamara Arciuch pokazała syna. Znacie go z telewizji, choć bardzo się zmienił [FOTO]
- Niespodziewane problemy u Cichopek i Kurzajewskiego. Poprosili o pomoc ekspertkę