Koronawirus w szkołach i przedszkolach w Łodzi i regionie. Aktualna LISTA placówek
Samorząd monitoruje sytuację w placówkach miejskich.
- Mamy kolejne przypadki niestety tego, że uczniowie i nauczyciele albo już mają potwierdzony COVID-19 albo w tej chwili trwają ich testy – mówi Piotr Bors, dyrektor departamentu pracy, edukacji i kultury UMŁ. – Jest o tyle trudno, że ta deforma edukacji, którą zafundował nam rząd, powoduje to, że nauczyciele wypełniając swój etat jeżdżą od placówki do placówki. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę, i będzie ewaluować.
- Na bieżąco otrzymujemy informacje o podejrzeniu zakażenia bądź już o zakażeniu, albo o tym, że pracownik lub uczeń mógł mieć kontakt z osobą zakażoną - mówi Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi, odpowiedzialna za oświatę. - Nasza „szybka
ścieżka” kontaktu z Sanepidem się sprawdziła, co jest kluczowe w sytuacji, w jakiej szkoły i
przedszkola muszą pracować. Nie wyobrażam sobie, by dyrektor placówki w momencie
uzyskania od rodzica informacji o zakażeniu czy kontakcie dziecka z zakażoną
osobą, musiał godzinami dzwonić do Sanepidu. A wiem, że w innych gminach były takie
sytuacje. U nas dyrektorzy placówek mają do dyspozycji numery telefonów „czynne” w określonych godzinach, dzięki czemu uzyskują informacje czy wskazówki, co robić niemal od ręki. Niemal, bo przecież są sytuacje, kiedy trzeba poczekać na wyniki badań, ale tutaj także Sanepid wskazuje co robić do chwili uzyskania potwierdzenia zakażenia.