Koronawirus w piłkarskiej drużynie ŁKS. Już drugi mecz łodzian przełożony

Dziś badania

Ato tak, jakby ktoś w pędzącym samochodzie złapał nagle za hamulec ręczny i mocno go zaciągnął. Wszyscy nagle wpadli na przednią szybę i nikt w tej chwili nie wie, czy w najbliższym czasie uda się ruszyć do przodu. Właśnie dziś okazało się, że drugi mecz ełkaesiaków został przełożony. Powód?

U dwóch piłkarzy ŁKS badania na obecność wirusa SARS-CoV-2 dały pozytywny wynik. Jak informuje ŁKS, obaj piłkarze czują się dobrze i przebywają w tzw. izolacji domowej. Pozostali zawodnicy wraz ze sztabem trenerskim oraz pracownikami klubu zostali objęli kwarantanną i także przebywają w domach.

Co z formą?

Taka sytuacja sprawiła, że niemożliwe są wspólne treningi. Zawodnicy z konieczności wykonują w warunkach domowych pracę podtrzymującą, w miarę możliwości, sprawność ogólną. Nie ma jednak mowy o piłkarskich zajęciach, a to na pewno dobrze nie wpłynie na formę drużyny.

Dziś cały zespół miała przejść badania. Dopiero po zapoznaniu się z wynikami będzie można planować sportowe zajęcia ełkaesiaków. Wówczas zespół dowie się, jak długo ewentualnie pozostanie w kwarantannie i kiedy wróci do zajęć treningowych.

Nie będzie meczu z Radomiakiem

Dziś okazało się, że nie dojdzie do skutku spotkanie dziesiątej kolejki pierwszej ligi, w którym Radomiak (obecnie zajmuje 10. miejsce w tabeli) miał podjąć ŁKS. Co ciekawe, jeszcze dziś rano nie było wyznaczonej oficjalnej daty tego pojedynku. Radomiak, ze względu na remont stadionu, rozgrywa swoje „domowe” spotkania w Pruszkowie. Na pewno ten mecz nie odbyłby się w sobotę, bowiem tego dnia drugoligowy Znicz Pruszków zmierzy się o godz. 18 z Pogonią Siedlce.

Dziś Radomiak w zaległym spotkaniu czwartej kolejki powalczy z Puszczą Niepołomice (godz. 17).